Klaudia Jachira w Sejmie oskarżyła władze o kłamstwo dot. Pratasiewicza
Posłanka KO, Klaudia Jachira, po raz kolejny postanowiła w obrazowy sposób wyrazić sprzeciw wobec rządowej polityki. Postanowiła skomentować działania polskiego MSZ ws. Ramana Pratasiewicza. Podkreśliła, że nie udzielono mu azylu, mimo że wcześniej o niego prosił, a władze zachowują się tak, jakby to zrobiły. Na koniec swojego wystąpienia wyciągnęła spod kartek flagę wolnej Białorusi.
Jachira słynie z podobnych, bardzo obrazowych wystąpień.
Klaudia Jachira oskarżyła rządzących o kłamstwa ws. Ramana Pratasiewicza
Ubrana w kolory wolnej Białorusi posłanka KO, Klaudia Jachira, postanowiła na sejmowej mównicy wypowiedzieć się w kwestii Ramana Pratasiewicza, białoruskiego dziennikarza ujętego przez białoruski reżim. Nie omieszkała przy tym wytknąć rządzącym ich zaniedbań.
Na początku wystąpienia posłużyła się danymi dotyczącymi udzielenia w Polsce azylu obcokrajowcom. Na tle wszystkich zgłoszeń, azylu dla Białorusinów udzielono stosunkowo niewiele. Wśród osób, które go nie otrzymały, znalazł się Raman Pratasiewicz.
W tym momencie posłanka postanowiła wytknąć kłamstwo polskiemu MSZ, które twierdziło, że Pratasiewicz uzyskał azyl w Polsce. Jachira dziwiła się, że osoba tak zasłużona dla działań demokratycznych na Białorusi, nie została w ten sposób ochroniona przed białoruskim reżimem.
Odniosła się również do przyjętej uchwały potępiającej działania białoruskiego reżimu - stwierdziła, że takie działania nie dają realnych skutków.
Uszczypliwości wobec Kaczyńskiego. Wzruszający gest na koniec
W pewnym momencie posłanka wypomniała również Kaczyńskiemu jego ochronę i postanowiła porównać ją do tej, jakiej nie otrzymał Raman Pratasiewicz, a według niej, powinien.
Dodała, że Polska straciła swoją matczyną rolę wobec wielu Białorusinów na rzecz Litwy, która stała się głównym ośrodkiem walki o białoruską demokrację i wolność. To właśnie ten kraj najbardziej żywiołowo reaguje na kolejne działania reżimu Łukaszenki wobec jego obywateli i otwarcie wspiera opozycyjnych polityków.
Na koniec spod swoich kartek wyciągnęła flagę wolnej Białorusi i wykrzyknęła hasło „niech żyje wolna Białoruś”.
Jachira całe wystąpienie zamieściła na swoim Facebooku, gdzie od razu zebrała się grupa komentujących popierających jej działania i dziękujących za wsparcie.
Byłeś świadkiem zdarzenia, które powinniśmy opisać? Napisz maila na adres [email protected]. Przyjrzymy się sprawie.
Artykuły polecane przez redakcję WTV:
źródło: [Facebook/Klaudia Jachira]