Już dziś rusza masowa akcja w Polsce. Za niewypełnienie obowiązku grozi 5 tys. zł grzywny
Dziś rozpoczyna się spis powszechny - wszyscy Polacy są zobowiązani do wzięcia w nim udziału
Formularz uzupełnić możemy na stronie internetowej, w urzędzie gminy lub udzielając odpowiedzi na pytania podczas rozmowy telefonicznej
Za uchylenie się od obowiązku grozi kara pozbawienia wolności do lat dwóch lub wysoka grzywna
W skrajnych przypadkach, za odmowę wzięcia udziału w spisie powszechnym, czekać nas może nawet kara pozbawienia wolności.
Spis powszechny startuje już dziś!
Rozpoczyna się Narodowy Spis Ludności i Mieszkań, przeprowadzany przez Główny Urząd Statystyczny. Akcja ma miejsce co 10 lat i jest bezwzględnie obowiązkowa dla każdego obywatela Polski. Państwo chce poznać nasze dane osobowe oraz informacje dotyczące naszego codziennego funkcjonowania.
Po co GUS-owi wiadomości na nasz temat? Pomijając względy statystyczne, dane mają duże znaczenie np. podczas przyznawania dotacji przez Unię Europejską oraz wyznaczania ilości naszych reprezentantów w Parlamencie Europejskim. Służą również bezpośrednio polskiemu rządowi oraz lokalnym samorządom podczas planowania budżetu oraz organizowania wsparcia finansowego dla poszczególnych jednostek administracyjnych w kraju.
W tym roku Polacy mają trzy sposoby na wzięcie udziału w spisie powszechnym: wypełnienie formularza na stronie internetowej Spis.gov.pl, wykonanie połączenia telefonicznego na numer 22 279 99 99 lub zgłoszenie się do swojego urzędu gminu, gdzie przeznaczony będzie do tego specjalny punkt spisowy. GUS apeluje, by wybrać pierwszy, wirtualny sposób, gdyż powinien być on najszybszy i wspomóc urząd w sprawnym przeprowadzeniu badania.
W treści formularza znajduje się wiele pytań o charakterze osobistym i wyjątkowo prywatnym. GUS zaznacza jednak, że wszystkie nasze dane będą chronione, a udzielone informacje objęte tajemnicą statystyczną.
Surowe kary za niedopełnienie obowiązku
O konieczności przeprowadzenia spisu powszechnego przekonywała w rozmowie z portalem Prawo.pl rzeczniczka prasowa prezesa GUS-u Karolina Banaszek.
- (...) spis ludności to jedyne źródło danych z zakresu statystyki ludności, które ma na celu zebranie informacji o jej stanie i strukturze według cech demograficznych i społeczno-zawodowych, w oznaczonym momencie oraz na określonym terytorium. To czas, kiedy państwo, zadając obywatelom kilka pytań, stara się zdiagnozować ilu nas jest, kim jesteśmy i jak żyjemy - tłumaczyła.
Podczas wypełniania formularza Polacy będą musieli odpowiedzieć na pytania dotyczące nie tylko ich stałego adresu zamieszkania lub wykształcenia, ale również m.in. wyznania religijnego, statusu związku, czy źródła energii służącego do ogrzewania naszego mieszkania.
Za nieudzielenie informacji lub, co gorsza, podanie fałszywych danych grozić może surowa kara. Wynika to z ustawy o statystyce publicznej. Przewiduje się grzywnę o wysokości 5 tys. zł, a w skrajnych przypadkach nawet karę pozbawienia wolności do lat dwóch.
Formularz spisu powszechnego należy wypełnić maksymalnie do 30 września bieżącego roku.
Źródło: wp.pl, prawo.pl, spis.gov.pl
Artykuły polecane przez redakcję WTV: