Gwiazdor "Hotelu Paradise" bawi się za pieniądze zebrane na leczenie? Niepokojące doniesienia
Gwiazdor „Hotelu Paradise”, Sebastian, został przyłapany przez swoich fanów na kontrowersyjnych działaniach
Jeszcze niedawno mężczyzna zbierał pieniądze na swoją operację po tym, jak w czasie kręcenia programu niefortunnie upadł i uszkodził bark
Jak się okazało, mimo że wcześniej potrzebował pilnie zebrać środki na poratowanie zdrowia, teraz bawi się z kolegami w Zakopanem
Na jego Instagramie wybuchła afera - niezadowoleni fani pytali, skąd wziął pieniądze na wyjazd, skoro na operację potrzebował zebrać środki w internecie
Celebryta odpowiedział im szokującym wpisem - konflikt między nim, a zawiedzionymi fanami wciąż trwa.
Gwiazdor „Hotelu Paradise” zbierał pieniądze na leczenie. Teraz imprezuje w Zakopanem
Sebastian znany z „Hotelu Paradise” jeszcze niedawno musiał opuścić show ze względu na ciężki wypadek. Mężczyzna niefortunnie upadł i uszkodził sobie bark. Wiadomo było, że czekać go będzie operacja. Musiał opuścić program.
W tym celu jego koleżanka z programu, Basia Pędlowska, założyła zbiórkę na jego leczenie. Twierdziła, że doznana kontuzja całkowicie wykluczyła go z możliwości kontynuowania kariery w programie, a więc zamknęła mu drzwi do telewizji. Operacja, którą przeszedł Sebastian, miała nie dać odpowiedniego rezultatu i potrzebna była dalsza rehabilitacja.
Znający Sebastiana z programu fani natychmiast ruszyli do pomocy. Szybko zebrano odpowiednią kwotę.
Zbiórka została założona nieco ponad tydzień temu, a na Instagramie Sebastiana zaczęły pojawiać się zdjęcia z jego wspólnego, imprezowego pobytu z kolegami w Zakopanem. Fani, którzy wpłacili już pieniądze na zbiórkę związaną z leczeniem, byli oszołomieni.
Niektórzy komentowali, że zbiórka się zakończyła, a rozpoczęła impreza. Twierdzili, że skoro ma pieniądze na podobne wyjazdy, to powinien również mieć je na swoje leczenie. Czuli się oszukani.
Szokujący wpis Sebastiana - internauci nie ustępują
We wtorek na swoim Instagramie Sebastian zamieścił szokujący wpis, który niektórych komentujących wcześniej jego zakopiański wypad wyprowadził zupełnie z równowagi. Zdjęcia w zimowej scenerii autor podpisał „wilki nie przejmują się tym, co o nich myślą barany”.
Natychmiast w komentarzach rozgorzała dyskusja. Pytano celebryty, czy baranami są jego fani, którzy wpłacili na zbiórkę często niemałe pieniądze, by pomóc mu dojść do zdrowia.
Sebastian postanowił odpowiedzieć na kilka komentarzy - twierdził w nich, że baranami mają być ci, którzy wypowiadają się na jego temat, niewiele wiedząc. Podkreślił również, że wycieczka do Zakopanego była możliwa dzięki umowie barterowej.
Nie tego jednak spodziewali się fani, słysząc o bardzo złym stanie zdrowia swojego idola. Czy tę klapę wizerunkową będzie mógł jeszcze odkręcić?
Byłeś świadkiem zdarzenia, które powinniśmy opisać? Napisz maila na adres [email protected]. Przyjrzymy się sprawie.
Artykuły polecane przez redakcję WTV:
źródło: [pudelek.pl]