3-letni Nikodem zginął w tragicznych okolicznościach. Wcześniej jego ojczym niewyobrażalnie go krzywdził
3-letni Nikodem zmarł w lipcu 2019 roku. Chłopiec zachłysnął się wodą, którą wypełniona była wanna, w jakiej umieścił go konkubent jego matki
Sekcja zwłok wykazała, że dziecko było maltretowane przez Pawła K.
Przeciwko mężczyźnie, jak i jego partnerce, wystosowano akt oskarżenia. Sprawę poprowadzi Sąd Okręgowy we Włocławku
Zgon Nikodema potwierdził wezwany do mieszkania lekarz. Dokonawszy rozpoznania, medyk postanowił powiadomić policję. Obrażenia na ciele dziecka sugerowały bowiem pobicie.
Do tragicznego w skutkach zdarzenia doszło 30 lipca 2019 roku w jednym z mieszkań zlokalizowanym przy alei Chopina we Włocławku. Szczegóły sprawy przytacza internetowy serwis Polsatu News.
Dziecko udusiło się w wannie
Tego samego dnia funkcjonariusze włocławskiej policji zatrzymali Agnieszkę S., 28-letnią matkę zmarłego dziecka, oraz jej konkubenta.
W trakcie śledztwa wszczętego przez miejscową prokuraturę zlecono sekcję zwłok chłopca. Lekarz z zakładu medycyny sądowej w Bydgoszczy stwierdził rozległe obrażenia ciała 3-latka, zarówno zewnętrzne, jak i wewnętrzne.
Po przeszło półtora roku zakończono śledztwo dotyczące śmierci Nikodema. Jak wskazuje wspomniany portal, zarówno Agnieszka S., jak i Paweł K. usłyszeli już zarzuty.
Mężczyzna został oskarżony o doprowadzenie do śmierci chłopca oraz znęcanie się ze szczególnym okrucieństwem. Polsat News zaznacza, że konkubent matki miał bić 3-latka ręką oraz głową. Niejednokrotnie wykorzystywał też deskę kuchenną, trzymając dziecko za nogi głową w dół.
Nikodem miał być rzucany z wysokości na łóżko. Jego ciało było unieruchamiane taśmą. Co więcej, Paweł K. zmuszał chłopca do stania z rozstawionymi nogami i uniesionymi rękami.
Oskarżony groził, że wyprowadzi malca na spacer, założywszy mu uprząż dla psa. Według śledczych ostatecznie umieścił 3-latka w wannie wypełnionej wodą. Dziecko udusiło się, zachłysnąwszy się wodą.
Serwis dodaje, że w akcie oskarżenia uwzględniono też Agnieszkę S. Zdaniem prokuratury 28-latka dopuściła do sytuacji, w której Paweł K. mógł znęcać się nad Nikodemem. Nie reagując, kobieta ułatwiła konkubentowi maltretowanie chłopca.
Para przebywa w areszcie od sierpnia 2019 roku. Ich sprawa zostanie rozpatrzona przez włocławski Sąd Okręgowy.
źródło: Polsatnews.pl
Artykuły polecane przez redakcję WTV:
