Dr Zaczyński: Zostałbym na majówkę w domu, żeby mieć później wakacje

Ekspert o majówce: "Zostałbym w domu"

Szef szpitala na Stadionie Narodowym przekazał, że jeśli chcemy mieć majówkę, najprawdopodobniej nie będziemy mogli liczyć na wakacje, bo pandemia zapewn ulegnie ponownemu rozpędzeniu.

Przedstawił też alternatywną wersję. – Albo nie mamy majówki i czekamy, żeby zaszczepić jak najwięcej osób przynajmniej do lata – dodał ekspert.

– Wtedy te obostrzenia na pewno trochę się zmniejszą. Tak było w zeszłym roku – zaznaczył.

Gość Polsatu zapewnił, że osobiście zdecydowałby się na spędzenie majówki w domu, by potem móc cieszyć się latem.

Dr Zaczyński zwrócił uwagę na sceny z zeszłego lata, m.in. słynnej plaży we Władysławowie, gdzie ludzie spędzali czas nieomal parawan przy parawanie. Ekspert zwrócił uwagę, że nie zaowocowało to wzrostem zakażeń.

Pytany o niechęć części Polek i Polaków do szczepień, wicedyrektor szpitala MSWiA w Warszawie zwrócił uwagę, że im więcej osób przyjmie dawkę, tym szybciej negatywny stosunek do akcji szczepionkowej powinien maleć.

– Ja wiem, że wielu się nie zgadza, ale wielu też nie zgadza się, że Ziemia jest okrągła – zauważył, komentując Narodowy Program Szczepień.

Komentując skuteczność szczepionek na nowe odmiany wirusa, Dr Zaczyński zaznaczył, że im dłużej walczymy z pandemią, tym szansą na zmutowanie wirusa do tego stopnia, że nie będzie reagował on na opracowane preparaty, jest coraz większa.

W opinii gościa Polsatu News koniec pandemii może przynieść dopiero wypracowanie tzw. odporności stadnej. Jako przykład podał Izrael, gdzie krzywa zachorowań drastycznie spadła, a cała gospodarka zaczęła być uruchamiana.

Artykuły polecane przez redakcję WTV:

• Sołtyska ciągnęła za swoim samochodem psa. Ma usłyszeć zarzuty

• Kolejna osoba oskarżona o znieważenie Dudy

• ZUS przypomina: Rodzice nadal mogą korzystać z dodatkowego zasiłku opiekuńczego

źródło: Polsat News