2021 wcale nie będzie taki łaskawy. Dni wolne od pracy nakładają się z weekendami

Dni wolnych od pracy będzie mniej niż w tamtym roku 

2020 r. dobiegł końca, większość Polaków może jeszcze odpoczywać po sylwestrowej nocy. Ci, których skutki zabawy dotknęły wyjątkowo mocno, "kurować" będą mogli się jeszcze w niedzielę, ale od poniedziałku wszyscy będziemy musieli wrócić do pracy. 

Na nowy rok patrzymy z nadzieją, zmęczeni wydarzeniami politycznymi i społecznymi, ale przede wszystkim wszechobecną pandemią koronawirusa - strachem o zdrowie swoje i najbliższych. Na szczęście wkrótce rozpocznie się proces szczepień, co daje nadzieję na to, że w niedługim czasie batalia z Covid-19 zostanie zakończona. 

Czas więc na odpoczynek. Wielu Polaków liczy na rychłe otwarcie granic międzypaństwowych, biur podróży, ogólnego dostępu do stoków narciarskich, czy innych ośrodków rozrywki i turystyki. Ale czy nowy rok przyniesie nam możliwości udania się na dłuższy urlop? Wszystko wskazuje na to, że niestety nie. 

Duża część dni wolnych od pracy w 2021 przypada na weekendy, co znacznie wpłynie na ilość czasu, jaką poświęcić będziemy mogli na zasłużone wakacje. Przyjrzyjmy się zatem, jak prezentuje się sytuacja w ciągu najbliższych 12 miesięcy. 

Mało czasu na wypoczynek 

Całkiem optymistycznie zaczął się nam początek roku, gdyż 1 stycznia wypadł w piątek, co uczyniło go jednym z ustawowych dni wolnych od pracy i przyczyniło się do wystąpienia już na początku 2021 długiego weekendu, z którego właśnie korzystamy. Lepiej dobrze wypocznijmy, gdyż na kolejny przyjdzie nam poczekać aż do Wielkanocy. 

Drugi dzień świąt wielkanocnych, tzw. śmigus-dyngus jak zwykle wypada w poniedziałek - tym razem będzie to 5 kwietnia. Kolejną okazję do dłuższego wypoczynku da nam 3 maja, który również świętować będziemy w poniedziałek. Niestety oznacza to, że Święto Pracy przypadnie na sobotę, przez co utracimy jeden z dni wolnych. 

Dalej nie będzie też zbyt optymistycznie. Kolejne dni wolne od pracy (Zesłanie Ducha Świętego i święto Wojska Polskiego), czyli 23 maja i 15 sierpnia wypadną w niedziele. W międzyczasie pojawia się jednak optymistyczny punkt, bo Boże Ciało obchodzić będziemy w czwartek. 

Kolejna okazja do wypoczynku nastąpi w listopadzie - Wszystkich Świętych (poniedziałek 1 listopada) i Narodowe Święto Niepodległości (czwartek 11 listopada). I na tym dni wolne od pracy w 2021 r. się kończą, ponieważ święta Bożego Narodzenia obchodzić będziemy w... weekend. 

Choć nowy rok dopiero się zaczął, warto już teraz pomyśleć nad najbardziej korzystną opcją podjęcia urlopu. Dni wolnych od pracy będzie dość mało, a po 2020 roku, jak po żadnym innym, mamy pełne prawo do odpoczynku. 

Źródło: tvn24.pl

Artykuły polecane przez redakcję WTV:

• TVP może żałować, że podczas Sylwestra skierowało kamery na widownię. Oburzenie w sieci

• "Wiadomości" TVP nie pozostawiły suchej nitki na Sylwestrze z Polsatem. Dziwne wydanie

• Adam Niedzielski wypowiedział się niepochlebnie o lekarzach. Szczepionki tylko dla wybrańców?

undefined