wtv.pl > Gwiazdy > Bp Antoni Długosz skomentował sytuację w rodzinie Krawczyków
Anna Dymarczyk
Anna Dymarczyk 19.03.2022 08:48

Bp Antoni Długosz skomentował sytuację w rodzinie Krawczyków

Krzysztof Krawczyk
(screen) Facebook/Uwaga TVN

Konflikt pomiędzy Krzysztofem Igorem Krawczykiem a Ewą Krawczyk wciąż trwa. Mężczyzna znajduje się w bardzo trudnej sytuacji finansowej, a żona zmarłego artysty nie chce dzielić się spadkiem. W sprawę wmieszał się również biskup Antoni Długosz.

Sprawa nie jest prosta - Krzysztof junior nie otrzymał nic ze spadku po ojcu, a to przez wypadek z jego udziałem jest dziś na rencie inwalidzkiej.

Krzysztof junior kontra Ewa Krawczyk - trwa spór o spadek

Krzysztof Igor Krawczyk nie dostał ani złotówki z ojcowskiego testamentu - wszystko przypadło małżonce zmarłego muzyka, Ewie. Na jego rzecz organizowana jest teraz zbiórka, która pomogłaby mu przeżyć.

Mężczyzna czeka na przydział mieszkania komunalnego - to, w którym teraz mieszka, jest miejscem balang, a on sam nie chce w nim przebywać - nie ma nawet gdzie się załatwić. TVN postanowiło przygotować o nim osobny materiał, który pokazywałby, z czym w tej chwili musi mierzyć się dziecko gwiazdy.

Krążą informacje o tym, że przez pewien czas przebywał ze względu na swój stan zdrowia w szpitalu psychiatrycznym. Od tego czasu jego sytuacja nie uległa jednak znaczącej poprawie.

Krzysztof junior od lat choruje na padaczkę, która była skutkiem wypadku z udziałem jego ojca. Mówi się o tym, że ich relacja nigdy nie była dobra. Po rozwodzie muzyka z matką juniora, Haliną Żytkowiak, ich kontakt niemal całkowicie ustał.

Do konfliktu wmieszał się również biskup Antoni Długosz, który w czasie mszy pogrzebowej wygłosił wzruszającą homilię.

Bp Antoni Długosz wypowiedział się o konflikcie w rodzinie Krawczyków

Długosz powiedział, że Krawczyk od lat spowiadał mu się z kwestii jego relacji z synem. Bardzo chciał, by konflikt między nimi dobiegł końca. Jak twierdzi ojciec przez cały czas pomagał Krzysztofowi juniorowi.

Dodał jednak, że Krzysztof junior też nie miał zbyt dobrej sytuacji - nie mógł się zwrócić właściwie w pewnym momencie do żadnego ze swoich rodziców, po śmierci matki.

Jak wyznał Długosz w rozmowie z „Dobrym tygodniem”, otrzymał on niedawno telefon od Ewy Krawczyk, która prosiła go o modlitwę.

Byłeś świadkiem zdarzenia, które powinniśmy opisać? Napisz maila na adres [email protected]. Przyjrzymy się sprawie.

Artykuły polecane przez redakcję WTV:

źródło: [onet.pl]

Powiązane