Beata Kempa w Brukseli: Nie wjedziecie nam lewackim pociągiem
W czasie debaty w Parlamencie Europejskim Beata Kempa stwierdziła, że nie zostanie dopuszczone, by "lewacki pociąg" bez pozwolenia wjechał na teren Polski
Polityczka podkreślała, że zarzuty pod adresem Trybunału Konstytucyjnego, czy przeczące obronie życia dzieci są nieprawdą
Temat debaty w Parlamencie Europejskim oraz przyjęte tam stanowisko ewidentnie nie przypadło do gustu Beacie Kempie reprezentującej w instytucji Solidarną Polskę. Posłanka zdecydowała się na zaskakujące stwierdzenie.
Wygłoszone w środę oświadczenie to coś, z czego Beata Kempa jest bezsprzecznie dumna. Fragment z najbardziej zastanawiającym fragmentem zamieściła bowiem na swoich mediach społecznościowych.
Beata Kempa mówi o "lewackim pociągu" w Parlamencie Europejskim
W środę 24 lutego w Parlamencie Europejskim odbyło się posiedzenie dwóch jego komisji, a wśród obecnych tam osób nie zabrakło Beaty Kempy. Polityczka postanowiła obrać wyjątkowo jasne stanowisko w stosunku do tez kierowanych pod adresem Polski.
Na środowym spotkaniu obecna były komisja Wolności Obywatelskich, Sprawiedliwości i Spraw Wewnętrznych oraz komisja Praw Kobiet i Równouprawnienia. Niestety w obu tych kwestiach wizerunek Polski w ostatnich latach dość mocno ucierpiał, co na pewno było podkreślane w czasie wystąpień kolejnych europejskich polityków.
Swój punkt widzenia przedstawiła również Beata Kempa, jednak trudno mówić tutaj o wysublimowanej sztuce polityki międzynarodowej.
- Jesteśmy krajem, gdzie dba się o dzieci, bo to jest przyszłość naszego narodu. I nie wjedziecie nam bez paszportu i bez pozwolenia lewackim pociągiem, który promuje cywilizację śmierci - grzmiała Beata Kempa, która dopiero rozpoczynała swoją płomienną wypowiedź.
W Polsce wszystko jest w najlepszym porządku — według Beaty Kempy
Prócz niejako grożeniem zamknięciem granic przed innymi niż prawicowymi i chrześcijańskimi poglądami Beata Kempa odniosła się również do krytyki Trybunału Konstytucyjnego oraz do ochrony dzieci. Wskazywała, że Polska stoi na straży "cywilizacji życia".
- Prawo do życia dzieci to również kochani prawo podstawowe, [...] prawo do życia dzieci to prawo konstytucyjne - kontynuowała swoją wypowiedź Beata Kempa.
Dodatkowo podkreśliła, że wielokrotnie kwestionowano zasadność i samą działalność Trybunału Konstytucyjnego. Beata Kempa zapytała o to, "kto naopowiadał takich bzdur", odnosząc się do konfliktu konstytucyjnego w Polsce. Nie obyło się też bez krytyki Marty Lempart, jednej z kobiet stojącej na czele Strajku Kobiet.
Zastanawiająca wypowiedź polityczki miażdżona przez odpowiedź innych europejskich polityków?
W swoim wystąpieniu Beata Kempa podkreśliła, że Marta Lempart nie może pogodzić się z wygranymi przez Prawo i Sprawiedliwość wyborami. Nazwana została "zbrojnym ramieniem". Inni europejscy politycy mieli jednak inne zdanie w kwestiach poruszanych przez reprezentantkę Solidarnej Polski.
#Dzisiaj podczas wspólnego posiedzenia Komisji #LIBE oraz #FEMM odbyło wysłuchanie dot. praworządności i prawa do aborcji.
— Beata Kempa (@BeataKempa_MEP) February 24, 2021
Prawo do życia dzieci to również prawo podstawowe. To prawo takie samo jak prawa kobiet, które należy szanować. To prawo konstytucyjne. pic.twitter.com/qenxi1Dgrl
O tym, iż w Polsce wprowadzono tak restrykcyjne prawo, że zwyczajnie wiąże się to z niemal całkowitym zakazem aborcji, mówiła m.in. przewodnicząca Komisji Praw Kobiet i Równouprawnienia Evelyn Regner, czy komisarz ds. równości Helena Dalli.
- Natomiast ta sytuacja jest szczególnie groźna dla kobiet z niskimi dochodami. Wszystkie kobiety powinny mieć w UE równe prawa reprodukcyjne - podkreśliła Dalli. Argumenty te nie trafiły jednak do Beaty Kempy.
Źródło: Twitter.com @BeataKempa_MEP / gazeta.pl
Artykuły polecane przez redakcję WTV:
Oto majątek Jarosława Kaczyńskiego. Jaki dochód i przychody ma polityk?
Ujawniono, dlaczego Agustin Egurrola zdecydował się przejść do TVP. Nieoficjalne informacje
undefined