wtv.pl > Polityka > Alarm bombowy w okolicach domu Kaczyńskiego. Nie znaleziono sprawców
Alan Wysocki
Alan Wysocki 19.03.2022 08:57

Alarm bombowy w okolicach domu Kaczyńskiego. Nie znaleziono sprawców

Jarosław Kaczyński
Jakub Kaminski/East News

Sprawa alarmu bombowego w okolicach domu Kaczyńskiego została zamknięta. Prokuratura nie znalazła sprawcy fałszywego zgłoszenia.

20 marca wszystkie media informowały o wiadomości, jaka trafiła na skrzynkę mailową Komendy Rejonowej Policji Warszawa V.

Mowa o słynnym zgłoszeniu podłożenia ładunku wybuchowego obok domu Jarosława Kaczyńskiego.

Alarm bombowy w okolicach domu Kaczyńskiego. Nie odnaleziono sprawców

Przy ulicy Mickiewicza 34 stawiły się liczne radiowozy. Ostatecznie wydało się, że zgłoszenie było fałszywe.

Nadzór nad sprawą przejęła Prokuratura Rejonowa Warszawa Żoliborz. Jak ustaliła Wirtualna Polska, śledztwo w sprawie wszczęto 15 kwietnia.

Rzeczniczka prokuratury, Aleksandra Skrzyniarz poinformowała o niezadowalających efektach śledztwa.

- Postępowanie w sprawie zakończone zostało w dniu 31 maja postanowieniem o umorzeniu śledztwa wydanym wobec niewykrycia sprawców - podała dla Wirtualnej Polski.

Według ustaleń "Gazety Wyborczej" wiadomość o podłożeniu bomby miała otrzymać Marta Lempart. To właśnie ona miała przekazać informacje służbom.

- Czuję, że ta akcja, choć nie wiem, przez kogo zaplanowana, ma wywołać panikę oraz kontrowersje wśród starszych mieszkańców budynku - komentowała. Byłeś świadkiem zdarzenia, które powinniśmy opisać? Napisz maila na adres [email protected]. Przyjrzymy się sprawie.

Artykuły polecane przez redakcję WTV:

Źródło: Gazeta Wyborcza/Wirtualna Polska Źródło zdjęcia głównego: zdjęcie ilustracyjne Jakub Kamiński/East News

Powiązane