Adam Bielan skomentował wpis Krystyny Pawłowicz
Adam Bielan skrytykował wpis Krystyny Pawłowicz, w którym była posłanka ujawniła dane dotyczące 10-letniego tranpłciowego dziecka
Europoseł stwierdził, że politycy powinni dłużej zastanawiać się zanim zadecydują o upublicznieniu wpisu w mediach społecznościowych
Ostatecznie Krystyna Pawłowicz usunęła swój post i przeprosiła dziecko
Adam Bielan przyznał, że obserwował przebieg afery dotyczącej wpisów Krystyny Pawłowicz.
Krystyna Pawłowicz atakuje dziecko?
Nie milkną echa dotyczące skandalicznego wpisu Krystyny Pawłowicz, które obecna sędzia Trybunału Konstytucyjnego zamieściła na swoim Twitterze. Specjaliści nie mają wątpliwości - to skrajny przykład transfobii, do jakiej nie powinna posunąć się nigdy osoba publiczna.
Była posłanka Prawa i Sprawiedliwości zamieściła w mediach społecznościowych dane 10-letniej uczennicy z Podkowy Leśnej, transpłciowego dziecka, czym mogła narazić ją na hejt ze strony rówieśników i internautów, a nawet na niebezpieczeństwo.
Ostatecznie, pod wpływem powszechnego oburzenia, Krystyna Pawłowicz zdecydowała się usunąć niefortunny post.
Dla dobra dziecka kasuję swój wtorkowy wpis - wyjaśniła na Twitterze.
Dla dobra dziecka kasuję swój wtorkowy wpis.
— Krystyna Pawłowicz (@KrystPawlowicz) April 8, 2021
Jak przyznała, paść miała ofiarą dezinformacji i znacznego uproszczenia sytuacji w jakiej znajduje się 10-letnia transpłciowa dziewczynka.
Sprawa jest o wiele bardziej skomplikowana niż mnie o tym poinformowano - napisała w swoim kolejnym wpisie - Nie chciałam sprawić przykrości dziecku. Przepraszam Cię.
Sprawa jest o wiele bardziej skomplikowana niż mnie o tym poinformowano. Nie chciałam sprawić przykrości dziecku.
— Krystyna Pawłowicz (@KrystPawlowicz) April 8, 2021
Przepraszam Cię.
Adam Bielan komentuje
Głos w sprawie zabrał europoseł z obozu Zjednocznej Prawicy Adam Bielan. Polityk przyznał w programie "Tłit" Wirtualnej Polski, że z niepokojem obserwował zamieszanie jakie nastąpiło w wyniku wpisu Krystyny Pawłowicz na Twitterze.
Stwierdził, że warto byłoby, by osoby publiczne kilkukrotnie przemyślały swoje posty w mediach społecznościowych, zanim zdecydują się je opublikować.
- Myślę, że wszyscy, szczególnie osoby, które pełnią jakieś ważne funkcje, powinni mieć założony wewnętrzny filtr albo wysyłać propozycje tweetów najpierw komuś, kto na to spojrzy krytycznym okiem - zaproponował polityk.
Źródło: wp.pl, twitter.com
Artykuły polecane przez redakcję WTV:
Przyjaciel Krzysztofa Krawczyka opublikował ich wspólne, nieznane wcześniej zdjęcia
Zmiany w rządowym programie. 300 zł na dziecko Dodatkowe 300 złotych na dziecko
Ujawnił, co dzieje się właśnie wewnątrz Zjednoczonej Prawicy. "Kaczyński uderzył pięścią w stół"
undefined