wtv.pl > Polska > 13-letni Gianni z ochroną. Policja towarzyszy również jego ciotce, u której mieszka
Agata Jaroszewska
Agata Jaroszewska 19.03.2022 08:58

13-letni Gianni z ochroną. Policja towarzyszy również jego ciotce, u której mieszka

13-latek ocalały ze zbrodni w Borowcach otrzymał ochronę w obawie przed Jackiem Jaworkiem
Google Maps; materiały policyjne

Ciąg dalszy sprawy potrójnego morderstwa we wsi Borowce na Śląsku, w związku z którym poszukiwany jest Jacek Jaworek. Ocalały z masakry 13-letni Gianni otrzymał od policji ochronę. To nie jedyna osoba z rodziny objęta specjalnymi względami.

Od 10 lipca służby poszukują Jacka Jaworka podejrzanego o zastrzelenie swojego brata, szwagierki oraz ich 17-letniego syna. Z domu w Borowcach żywy wyszedł jedynie Gianni Jaworek.

13-letni syn zamordowanego małżeństwa w czasie, gdy rozgrywał się dramat, schował się w szafie. Tylko to pozwoliło mu ujść z życiem.

Co teraz dzieje się z nastolatkiem, który pochował całą swoją rodzinę? Gianniego na krok nie odstępują policjanci.

13-latek z Borowców w obawie przed Jackiem Jaworkiem otrzymał ochronę

Służby poszukujące Jacka Jaworka nie mogą pochwalić się jeszcze sukcesem. Wiadomo, że śledczy zdecydowali się zmienić sposób działania i nie przeszukują już masowo kolejnych terenów. Zdecydowano się na zaangażowanie psów tropiących zwłoki oraz sprawdzanie konkretnych lokalizacji na podstawie zebranego materiału dowodowego.

Nie znaczy to jednak, że zapomniano o zagrożeniu, w jakim znajduje się 13-letni bratanek Jacka Jaworka. Gianni jako jedyny ze swojej rodziny przeżył. Śledczy wydają się brać pod uwagę, że jeśli Jacek Jaworek żyje, to może chcieć dokończyć swojego dzieła.

13-latek otrzymał policyjną ochronę. Zmienił również miejsce zamieszkania, a to z racji kwestii bezpieczeństwa nie jest ujawniane.

Henryka Olszewicz, krewna zamordowanego małżeństwa Jaworków w rozmowie z "Faktem" opowiedziała, że po pogrzebie widziała się z 13-latkiem. — Gościłam całą rodzinę na pogrzebie Justyny, Janusza i Kuby. Był też Gianni, z którym przyjechało dwóch policjantów — powiedziała kobieta w rozmowie z tabloidem.

Siostra szwagierki Jacka Jaworka również otrzymała ochronę

Okazuje się, że 13-letni Gianni to nie jedyna osoba z rodziny Jaworków, o których bezpieczeństwo obawiać mogą się służby. Ochroną objęta została również siostra zamordowanej w Borowcach Justyny Jaworek.

— Iwona [...] wszędzie chodzi z obstawą — przekazuje "Faktowi" Henryka Olszewicz. To właśnie również siostra kobiety przyjęła pod swój dach 13-letniego Gianniego. Wiele osób ma obawiać się, że nastolatkowi zagraża realne niebezpieczeństwo.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo:

Gianni Jaworek zmienił szkołę, znajduje się w zupełnie nowym otoczeniu. Dodatkowo wizja tego, iż wujek nadal czyhać może na jego życie jest wyjątkowo traumatyczna.

Problemem okazały się również psy, którymi opiekowała się zamordowana przez Jacka Jaworka rodzina. Tylko jeden znalazł nowy dom.

Jeden pies trafił do schroniska, drugi do policjanta

Kiedy konieczne było zaopiekowanie się zwierzętami rodziny Jaworków, pojawił się problem. W domu znajdowały się dwa psy. Jeden ma dwa lata, a drugi to ośmioletni owczarek niemiecki.

Drugi z psów musiał trafić do schroniska, gdyż zachowywał się agresywnie w stosunku do ludzi. Dwuletniego psiaka przygarnął natomiast policjant, który brał udział w przeczesywaniu terenu w poszukiwaniach Jacka Jaworka.

- Wszystkie osoby, które mają jakiekolwiek informacje o miejscu pobytu poszukiwanego, proszone są o kontakt z Wydziałem Kryminalnym KWP w Katowicach tel. 798031306, Komendą Miejską Policji w Częstochowie tel. 47 858 1255, albo z najbliższą jednostką Policji tel. alarmowy 112 - przypominają śledczy pracujący nad sprawą.

Byłeś świadkiem zdarzenia, które powinniśmy opisać? Napisz maila na adres [email protected]. Przyjrzymy się sprawie.

Artykuły polecane przez redakcję WTV:

Źródło: fakt.pl, wtv.pl Zdjęcie główne: Google Maps; materiały policyjne

Powiązane