Zrzucanie winy na ofiarę przemocy za strój? Victim blaming pod płaszczykiem wiary na TikToku

Użytkowniczka TikToka uprawia victim blaming pod płaszczykiem katolicyzmu

Użytkowniczka TikToka Perła Króla, która zajmuje się kwestiami moralności katolickiej, postanowiła w krótkim filmie opowiedzieć o tym, jak strój może, według niej, wpłynąć na zachowanie mężczyzn względem kobiet. W opublikowanym wideo stwierdziła, że mężczyźni nie są w stanie kontrolować swojego popędu, przez co wyzywający strój ma być dla nich próbą, przed którą mogą się ugiąć. 

Na górze swojego filmu wrzuciła komentarz dotyczący ubioru od jednej z użytkowniczek serwisu: „mam prawo się ubierać jak chcę i nie życzę sobie tego, żeby ktoś patrzył na mnie jak na obiekt seksualny”.

- Jeśli ty masz prawo ubrać się jak chcesz, to mężczyźni mają prawo patrzeć na ciebie jak na obiekt pożądania - zaczęła. - Gdy ty nie szanujesz tego, że masz swoją godność, oni też nie będą jej szanować. 

Perła Króla kontynuowała, twierdząc, że mężczyźni są stworzeni, że niezwykle trudno wygrać im pojedynek z kuso ubraną kobietą. 

- W momencie, w którym ty jesteś prowokująca, on musi mega z sobą walczyć, żeby tobie nie ulec - mówiła. - I postaw się, proszę, w sytuacji takiego biednego chłopaka, który walczy o swoją czystość, z którą ma problemy i widzi taką kobietę, która jest prowokująca. Jak ten biedny chłopak ma sobie z tym poradzić?

Jak stwierdziła, „wartość w oczach Bożych” ma sprawić, że kobiety nie będą czuły potrzeby ubierania się w taki sposób i dzięki temu oszczędzą mężczyznom cierpienia oraz samej sobie zranienia. 

Zrzucanie winy na ubiór kobiety jest jednym z głównych punktów victim blamingu - zrzucaniu winy na agresywne zachowania oprawcy na ofiarę. Bardzo często podobne dyskusje pojawiają się przy okazji gwałtów - wiele osób pyta np. czy ofiara nie miała za krótkiej spódnicy i czy sama się o to nie prosiła. Podobne zachowanie widoczne jest w TikToku Perły Króla. 

Takie treści w "w imię bliźniego" możemy znaleźć na TikToku. pic.twitter.com/GfRp5isGT9

— WTV - NOWA TELEWIZJA INTERNETOWA (@WTVPL) March 23, 2021

Maja Staśko komentuje: To nie ubranie gwałci. Gwałci gwałciciel

Sprawę skomentowała również Maja Staśko, która czynnie stara się walczyć z victim blamingiem. Opowiedziała o zorganizowanej przed rokiem akcji, która miała uświadomić kwestie związane z przemocą seksualną i tłumaczenia jej ubiorem. 

- Dokładnie rok temu zorganizowałyśmy "pokaz mody", na którym pokazałyśmy się w strojach, w których doświadczyłyśmy przemocy seksualnej, w tym część z nas - gwałtu. Wśród strojów była krótka spódniczka, długie dżinsy, piżama, gruba kurtka, bielizna... Wszelkie możliwe rodzaje ubrań - mówiła. 

- Ubranie nie ma wpływu na to, czy doświadczymy gwałtu. Olbrzymia większość osób doświadcza go od osób znanych, zwykle partnerów i byłych partnerów, w mieszkaniu, często w wygodnych, zwykłych ubraniach. Jedynym czynnikiem, który ma wpływ na gwałt, jest gwałciciel. To nie ubranie gwałci. Gwałci gwałciciel - podsumowała. 

AKTUALIZACJA: Po naszej interwencji zniknął zarówno TikTok, jak i cały kanał perla_krola. Wciąż jednak istnieje profil wojowniczka_niepokalanej, na którym także są publikowane treści z wątpliwym przekazem. Cieszymy się, że możemy przyczynić się do bezpieczeństwa i dbałości o prawa wszystkich w przestrzeni internetowej, szczególnie z dbałością o najmłodszych internautów.

Artykuły polecane przez redakcję WTV:

• Rzecznik rządu o kolejnym zaostrzeniu obostrzeń: "Takiego wariantu nie można wykluczyć"

• Przemysław Czarnek zdradził plany w sprawie powrotu dzieci do szkół. Wiadomo już, czego oczekiwać

• "Wiadomości" TVP próbują bronić Obajtka mówiąc o "ostatniej paróweczce"

źródło: [TikTok/Perła Króla]