wtv.pl > Polityka > Wpadka w parlamencie. Uczestnik spotkania nie wiedział, że wszyscy go słyszą
Julian Bakuła
Julian Bakuła 19.03.2022 08:17

Wpadka w parlamencie. Uczestnik spotkania nie wiedział, że wszyscy go słyszą

W Senacie odbyło się seminarium na temat transportu publicznego.
Facebook.com/SenatRP

Piątkowe seminarium Parlamentarnego Zespołu ds. Zbiorowego Transportu Publicznego oraz Inwestycji Kolejowych i senackiej Komisji Infrastruktury z udziałem Marszałka Senatu prof. Tomasza Grodzkiego nosiło tytuł „Funkcjonowanie i przyszłość transportu publicznego w Polsce".

Seminarium o wykluczeniu komunikacyjnym w Senacie

Transmitowane online seminarium trwało cztery godziny, a jego celem ma być napisanie ustawy o zbiorowym transporcie publicznym. W trakcie spotkania zwrócono uwagę na problem wykluczenia komunikacyjnego: zjawiska polegającego m.in. na tym, że duża część ludności Polski ma trudności z dojazdem do pracy czy szkoły

Jak zwrócił uwagę marszałek Grodzki, wykluczenie komunikacyjne dotyka 14 mln polskich obywateli. Problemem jest nie tylko brak połączeń autobusowych czy kolejowych na peryferiach kraju, ale także niedostosowanie godzin istniejących kursów do potrzeb mieszkańców.

Na seminarium zaproszeni zostali goście i eksperci ds. transportu z zagranicy - z Czech czy Szwajcarii - gdzie wprowadzono rozwiązania ds. transportu publicznego, które mogą stanowić inspirację dla polskich prac legislacyjnych.

Wygłoszono także referaty dotyczące zmian w transporcie publicznym na przestrzeni lat, wybranych problemów prawnych i systemowych związanych z tym obszarem czy możliwych działań mogących przyciągnąć do transportu publicznego większą ilość pasażerów.

Wpadka w Senacie

Jak podaje Wirtualna Polska, seminarium zostało jednak w pewnym momencie zakłócone wskutek pomyłki jednego z jego uczestników, który zaczął prowadzić prywatną rozmowę przy włączonym mikrofonie.

Na sali rozbrzmiał dźwięk dzwonka telefonu, a następnie uczestnicy seminarium musieli przysłuchiwać się wymianie zdań na temat... pogody. - No i co? Deszczyk pada - powiedział jeden z rozmówców.

- No, nie widzę - można było usłyszeć w odpowiedzi. - Nie widzisz deszczyku? - nie dawał za wygraną tamten. - Ojojoj - wybrzmiała kolejna odpowiedź pomimo upomnień z sali, aby wyłączyć mikrofon.

- Ojoj, no i ch** - skwitował w końcu jeden z przywoływanych przez Wirtualną Polskę rozmówców. Chwilę potem połączenie zostało przerwane.

Byłeś świadkiem zdarzenia, które powinniśmy opisać? Napisz maila na adres [email protected]. Przyjrzymy się sprawie.

Artykuły polecane przez redakcję WTV:

Źródło: Facebook.com/SenatRP, Wirtualna Polska / wiadomosci.wp.pl

Tagi: Senat
Powiązane