wtv.pl > Polska > WP: Prokuratura odmówiła wszczęcia śledztwa ws. wyborów kopertowych
Maria Glinka
Maria Glinka 19.03.2022 09:10

WP: Prokuratura odmówiła wszczęcia śledztwa ws. wyborów kopertowych

ANDRZEJ IWANCZUK/REPORTER
ANDRZEJ IWANCZUK/REPORTER

Z ustaleń Wirtualnej Polski wynika, że Prokuratura Okręgowa w Warszawie, powołując się na decyzję premiera, odmówiła wszczęcia śledztwa ws. wyborów kopertowych. Śledczy mieli nie dopatrzyć się winy w działaniach Jacka Sasina i Mariusza Kamińskiego. 

Zawiadomienie NIK, postępowanie sprawdzające i przerwanie śledztwa

Pod koniec maja 2021 r. prezes Najwyższej Izby Kontroli (NIK) Marian Banaś złożył zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa przez Pocztę Polską i Polską Wytwórnię Papierów Wartościowych (PWPW). Wszystko z powodu wątpliwych wyborów kopertowych, które miały odbyć się 10 maja 2020 r.

Szef NIK argumentował, że nie było podstaw prawnych, które umożliwiały premierowi Mateuszowi Morawieckiemu wydawanie poleceń Poczcie Polskiej i PWPW. Do września prokuratura prowadziła w tej sprawie postępowanie sprawdzające.

Zaledwie kilka dni temu Marian Banaś poinformował, że śledztwo nie będzie kontynuowane. Dlaczego? Prezes nie zdradził powodów tej decyzji, ale zadeklarował, że NIK złoży w tej sprawie zażalenie.

Dlaczego prokuratura nie zajmie się wyborami kopertowymi? 

Wirtualna Polska postanowiła zapytać Prokuraturę Okręgową w Warszawie o powody przerwania postępowania. W odpowiedzi, którą uzyskała redakcja, śledczy zaznaczyli, że w tej sprawie kluczowa była decyzja premiera, a nie ministra aktywów państwowych Jacka Sasina (który czuwa nad Pocztą Polską) czy ministra spraw wewnętrznych i administracji Mariusza Kamińskiego (który nadzoruje PWPW).

- Decyzje wydano wobec niestwierdzenia znamion przestępstwa w zachowaniach, o których zawiadomiła NIK - oznajmił prokurator Marek Skrzetuski. Zatem do jakich wniosków doszli śledczy? - Podejmowali oni swoje działania w oparciu o decyzję Prezesa Rady Ministrów - stwierdził prokurator. 

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo:

Co więcej, śledztwo miało wykazać, że ministrowie “zainicjowali czynności”, których celem było uzyskanie rekompensat z Krajowego Biura Wyborczego. Decyzja prokuratury nie jest prawomocna.

To nie jedyna sprawa, którą zajmują się śledczy. W dalszym ciągu trwają również czynności sprawdzające w związku z zawiadomieniem NIK, które dotyczy Mateusza Morawieckiego i Michała Dworczyka. Na ten moment nie została wydana decyzja o rozpoczęciu lub odmowie wszczęcia postępowania w tej sprawie.

Byłeś świadkiem zdarzenia, które powinniśmy opisać? Napisz maila na adres [email protected]. Przyjrzymy się sprawie.

Artykuły polecane przez redakcję WTV:

Źródło: WP.pl, WTV.pl

Powiązane