Zaskakująca wpadka w Wiadomościach TVP. Dziennikarz wpadł w popłoch, zapadła głucha cisza
Do wpadki doszło 20 stycznia w środowym wydaniu "Wiadomości" TVP, prowadzonym przez Danutę Holecką i Michała Adamczyka
Niespodziewanie połączenie z korespondentem Michałem Tulickim, który relacjonował wydarzenia społeczno-polityczne w USA, zostało przerwane
Cały komizm polega na zabawnej gestykulacji i zaskakujących minach, wykonywanych przez dziennikarza
- To już fakt, Ameryka ma nowego prezydenta. Demokrata, Joe Biden złożył przysięgę na chwilę przed godziną 18:00 polskiego czasu. Zgodnie z tradycją złożył także przysięgę na Biblię, po czym wygłosił swoje pierwsze przemówienie - zaczęła prowadząca "Wiadomości" TVP, zapraszając widzów na specjalne wydanie dziennika informacyjnego.
Najważniejsze wydarzenia, jakie miały miejsce w Stanach Zjednoczonych, relacjonował Michał Adamczyk.
- Joe Biden od 30 minut formalnie i oficjalnie jest 46. prezydentem Stanów Zjednoczonych. Jest także najstarszym w historii prezydentem w USA, a uroczystość zaprzysiężenia zorganizowano przy zaangażowaniu nadzwyczajnych środków bezpieczeństwa. Zamknięte i zabarykadowane dziesiątki ulic w Waszyngtonie - deklarował reporter.
- Żołnierzy Gwardii Narodowej jest aż 25 razy więcej niż zaproszonych gości. I to wszystko sprawia wrażenie oblężonej twierdzy. Przed Kapitolem jest Rafał Stańczyk, który opowie o okolicznościach przekazania władzy - dodawał dziennikarz "Wiadomości" TVP.
Wspomniano także o występie Lady Gagi, pierwszych decyzjach Joe Bidena i zaprzysiężeniu Kamali Harris na urząd wiceprezydentki Stanów Zjednoczonych. Przedstawiciel Partii Demokratycznej w swoim przemówieniu nawoływał do jedności, rozmów i pojednania narodowego.
- To były niezwykłe 4 lata i nie jest to pożegnanie na długo, bo zobaczymy się ponownie - tak powiedział Donald Trump, wymieniając osiągnięcia swojej administracji - dodawał redaktor Telewizji Polskiej. Michał Adamczyk wskazuje, że republikanin przejdzie do historii jako jedyny prezydent, który nie zainicjował wojny.
Zapewniano, że współpraca z naszym partnerem zagranicznym będzie trwała ponad podziałami politycznymi. "Wiadomości" TVP przypomniały, że jeszcze za czasów prezydentury Lecha Kaczyńskiego miały miejsce spotkania z Joe Bidenem, który wówczas pełnił funkcję wiceprezydenta USA.
Michał Adamczyk poprosił o zrelacjonowanie współpracy międzynarodowej Marcina Tulickiego. "Wiadomości" TVP mogły jednak nie spodziewać się nagłego problemu w połączeniu z korespondentem. Reporter złapał się za słuchawkę, wpadł w popłoch i zaczął wykonywać bliżej nieokreślone ruchy. W studiu na kilka sekund zapadła cisza.
Ostatecznie wydawcy programu zdecydowali się na wyemitowanie materiału bez wstępu wywołanego do tablicy dziennikarza. Wpadka bawiła widzów głównie przez wzgląd na miny i gesty wykonywane przez Tulickiego, który ewidentnie nie spodziewał się podobnych komplikacji.
Artykuły polecane przez redakcję WTV:
Telewizja Polska rusza z nowym kanałem. TVP Kobieta przyciągnie polskie widzki?
Mimo apeli jedna z branż pozostaje zamknięta. Tylko u nas: „Okrucieństwo”
Mamy odpowiedź z ministerstwa ws. brytyjskiej odmiany koronawirusa. Wielu może być zaskoczonych
Źródło: [Wiadomości TVP]