W Kościele katolickim nie obowiązuje dziś wstrzemięźliwość od mięsa
W dzisiejszy piątek w Kościele katolickim obowiązuje dyspensa od wstrzemięźliwości się od pokarmów mięsnych
Ustalenie wynika z trwania Oktawy Wielkanocnej, która kończy się dopiero w najbliższą niedzielę
Ostatni tego typu przypadek nastąpił 19 marca podczas uroczystości św. Józefa
Ostatni przypadek, kiedy Kościół udzielił w piątek dyspensy na jedzenie mięsa, miał miejsce w dzień św. Józefa.
Kościół pozwala na jedzenie mięsa
Jeśli w lodówce czeka na was upragniona soczysta szynka, ale z racji wyznawanej religii nie możecie dziś po nią sięgnąć i odliczacie minuty do północy, możecie przestać się już martwić i pędzić do kuchni. W dniu dzisiejszym nie obowiązuje bowiem wstrzemięźliwość od pokarmów mięsnych.
Wielu zastanawiać się może, skąd taki stan rzeczy. Nie przypada dziś przecież żadne święto, które mogłoby znieść obowiązek powstrzymywania się od jedzenia produktów pochodzenia zwierzęcego. Okazuje się jednak, że w Kościele katolickim wciąż przeżywa się jeszcze okres świąteczny.
Chodzi o Oktawę Wielkanocną, która trwać ma aż do niedzieli Miłosierdzia Bożego, przypadającej w tym roku na 11 kwietnia. Od pierwszego dnia świąt w Kościele katolickim trwa okres świąteczny, który wg kodeksu kanonicznego znosi konieczność wstrzemięźliwości.
Bez obaw można dziś zatem sięgnąć po produkty mięsne - wg nauczania Kościoła przyjemność taka nie będzie traktowana jako nieposzanowanie postu.
Katolicy a mięso
Ostatni raz katolicy zostali zwolnieni z wstrzemięźliwości od pokarmów mięsnych w piątek całkiem niedawno, bo 19 marca. Wynikało to z dnia św. Józefa - wtedy nie pojawiły się żadne wątpliwości; ważna kościelna uroczystość doprowadziła do udzielenia dyspensy.
Zwyczajowy piątkowy post zachowywany jest przez katolików na pamiątkę śmierci Jezusa, który według nauczania Kościoła umrzeć miał właśnie tego dnia tygodnia. Coraz częściej jednak w przestrzeni publicznej pojawiają się wątpliwości co do zasadności zachowywania wstrzemięźliwości.
Powstrzymanie się od pokarmów mięsnych w piątki, czyli tzw. post jakościowy, wynika z ustaleń zawartych w zapisach Prawa Kanonicznego z 1917 r. Mięso uważane było bowiem za produkt spożywczy najwyższej jakości - dziś nie jest to już tak oczywiste.
Coraz częściej zwraca się uwagę na fakt, że podczas postu nie obowiązuje zakaz spożywania chociażby ryb - te są obecnie bardzo często droższe niż produkty mięsne i wielokrotnie przewyższają je swoją "jakością".
Choć wątpliwości w przestrzeni publicznej pojawia się wiele, nic nie wskazuje na to, by Prawo Kanoniczne miało znacznie zmienić się w kwestii zachowywania postu przez katolików.
Byłeś świadkiem zdarzenia, które powinniśmy opisać? Napisz maila na adres [email protected]. Przyjrzymy się sprawie
Źródło: interia.pl
Artykuły polecane przez redakcję WTV: