wtv.pl > Polityka > Ustawa Lex TVN. Prezydenckie weto uratuje posadę Jacka Kurskiego
Konrad Wrzesiński
Konrad Wrzesiński 19.03.2022 09:04

Ustawa Lex TVN. Prezydenckie weto uratuje posadę Jacka Kurskiego

Andrzej Duda - lex TVN
Piotr Molecki/East News

Andrzej Duda ma zawetować ustawę Lex TVN. Prezydencka decyzja oznaczać może koniec marzeń o odwołaniu Jacka Kurskiego. Gdyby głowa państwa podpisała dokument, ulubieniec Jarosława Kaczyńskiego mógłby pożegnać się ze stołkiem prezesa TVP już w przyszłym roku – informuje WP.

Przyjęta przez Sejm ustawa Lex TVN miałaby bezpośrednio uderzyć w amerykański koncern Discovery. Zdaniem ekspertów projekt niesie za sobą szereg potencjalnych szkód. W ustawie przemycono jednak zapis korzystny z punktu widzenia opozycji.

Konfederacja – przy współpracy – z posłami Kukiz'15 wprowadziła poprawkę, która miałaby odmienić sposób wybierania władz publicznych mediów w Polsce.

Lex TVN. Blisko odwołania Jacka Kurskiego?

Obecnie prezes Telewizji Polskiej jest powoływany przez pięcioosobową Radę Mediów Narodowych. Organowi przewodzi zaufany człowiek prezesa, były poseł Prawa i Sprawiedliwości Krzysztof Czabański.

Rada zdominowana jest przez polityków PiS. Podobnie rzecz ma się w przypadku KRRiT. Ta jednak – według nowej ustawy medialnej – musiałaby zyskać akceptację Senatu przy powoływaniu nowego składu. Co więcej, według zapisów ustawy to Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji miałaby decydować o władzach TVP.

W teorii zasiadający w nowej KRRiT przedstawiciele opozycji mogliby zatem doprowadzić do odwołania Jacka Kurskiego, co od dawna pozostaje celem Andrzeja Dudy.

Co zrobi Andrzej Duda?

Próbę odwołania Kurskiego prezydent podjął już przy okazji zeszłorocznego przyznania Telewizji Polskiej blisko 2 mld złotych rekompensaty za "utracone wpływy abonamentowe".

Duda dopiął wówczas swego. Wkrótce prezes PiS zagrał jednak na nosie głowy państwa, przywracając swego ulubieńca na fotel szefa TVP. Prezydent ma nadal dążyć jednak do wymiany prezesa stacji.

Szansę stwarza wspomniane Lex TVN. Według nieoficjalnych informacji Andrzej Duda zawetuje jednak ustawę, chcąc uniknąć konsekwencji ze strony Amerykanów.

Jak podaje WP, polityk ma rozważać międzynarodową karierę po zakończeniu drugiej kadencji jako prezydent RP. Uderzenie w amerykańskie interesy mogłoby zablokować tę drogę.

W Ameryce wolność słowa jest posunięta bardzo, bardzo daleko. Krytyka, nawet bardzo ostra, jest czymś naturalnym, dlatego musimy dobrze zważyć nasze interesy – mówił 24 sierpnia goszczący na antenie TVP Info Andrzej Duda.

Byłeś świadkiem zdarzenia, które powinniśmy opisać? Napisz maila na adres [email protected]. Przyjrzymy się sprawie.

Artykuły polecane przez redakcję WTV

źródło: WP, wtv.pl

Powiązane