Trwa przesłuchanie Beaty K. Wokalistka jechała ulicami Warszawy pod wpływem alkoholu
Beata P., znana jako Beata K., słynna polska wokalistka, jechała ulicami warszawskiego Mokotowa pod wpływem alkoholu. W tej chwili trwa jej przesłuchanie na stołecznej komendzie.
Beata K. zwolniona do domu, teraz składa wyjaśnienia
Beata K., piosenkarka z zespołu Bajm, została zatrzymana w związku z jazdą pod wpływem alkoholu. W środę, po zakończeniu czynności, funkcjonariusze zwolnili ją do domu.
Z kolei dziś, zgodnie z wezwaniem, pojawiła się na komendzie. Trwa jej przesłuchanie.
Beata K. przyjechała na komendę ubrana dość skromnie. Miała na sobie koszulę w kratę, czapkę z daszkiem, okulary przeciwsłoneczne i maseczkę.
Z najnowszych informacji przekazanych przez policję wynika, że wokalistka usłyszała zarzut prowadzenia samochodu w stanie nietrzeźwości. Za ten czyn grozi jej do 2 lat więzienia.
Miała we krwi 2 promile alkoholu. Grozi jej więzienie
Do niebezpiecznego zdarzenia doszło w środę wieczorem na warszawskim Mokotowie. Beata K. jechała bmw al. Niepodległości z Piaseczna.
Z relacji policji wynika, że 61-latka jechała "zygzakiem", od jednego krawężnika do drugiego. Na groźne manewry wokalistki zwrócił uwagę inny uczestnik ruchu drogowego - kierowca volkswagena. Niezwłocznie zawiadomił policję i zablokował jej przejazd na skrzyżowaniu al. Niepodległości z ul. Batorego.
Okazało się, że Beata K. prowadziła pojazd nietrzeźwa. Badanie wykazało, że w jej organizmie były 2 promile alkoholu. Funkcjonariusze odebrali jej prawo jazdy.
Byłeś świadkiem zdarzenia, które powinniśmy opisać? Napisz maila na adres [email protected]. Przyjrzymy się sprawie.
Artykuły polecane przez redakcję WTV
Prezydent bierze pod uwagę możliwość wprowadzenia stanu wyjątkowego
Żona ministra Łukasza Schreibera zgłosiła się do Top Model. Polityk nic nie wiedział