Tadeusz Rydzyk wyciągnął miliony złotych, teraz odmawia odpowiedzi. "Traktuje dziennikarzy jak intruzów"
Kosztowne imperium Rydzyka wciąż się poszerza, a wszystko za sprawą rządowych dotacji i datków zaangażowanych słuchaczy Radia Maryja.
TVN ujawniło kulisy imperium Tadeusza Rydzyka. Redemptorysta nie chce teraz odpowiedzieć im na zarzuty
W wyemitowanym niedawno dokumencie reportera TVN24, Rafała Stangreciaka, „29 lat bezkarności”, można było zobaczyć długą drogę Tadeusza Rydzyka nie tylko do stworzenia swojego imperium finansowego, ale również różnego rodzaju układów politycznych.
Umarzane sprawy sięgające lat 90., niektóre związane z kradzieżami walut obcych, inne w związku ze znieważeniami polityków czy odmowy wszczęcia śledztwa choćby w sprawie pieniędzy dla stoczni.
Rydzyk od lat jest w dobrych relacjach ze środowiskami prawicowymi, a w szczególności z reprezentowanymi przez Zjednoczoną Prawicę - m. in. otoczenie Zbigniewa Ziobry. Według reportażu TVNu od momentu, w którym Ziobro znów zaczął pełnić funkcję ministra sprawiedliwości, sprawy dot. redemptorysty zostają szybko umarzane lub w ogóle się je odrzuca.
Kłopotliwa kwestia dot. dofinansowań z ministerstw również została ujęta w materiale. Spływają one z różnych placówek i są przekazywane na różnorakie projekty, które wydają się być tworzone specjalnie pod dotacje, a nie mają większego zastosowania dla działalności fundacji Rydzyka.
Największym projektem, który w tej chwili pochłania najwięcej publicznych pieniędzy, jest Muzeum Pamięć i Tożsamość poświęcone Janowi Pawłowi II. W latach 2016-2020 na wszystkie „dzieła wyrosłe wokół Radia Maryja” państwo przekazało ok. 290 mln zł.
Pamięć i Tożsamość jest najdroższym z przedsięwzięć - 119 mln zł kosztuje budowa muzeum, a 60 mln zł - zaprojektowanie i stworzenie wystawy stałej.
Wśród najnowszych dotacji znajduje się również 8 mln zł na stworzenie Parku Pamięci, który ma być polską odpowiedzią na Yad Vashem, jak i również 26 mln zł odszkodowania za niegdysiejszą odmowę wypłaty dotacji na toruńskie projekty geotermiczne. Inną kwestią są pojedyncze dotacje pojawiające się raz na jakiś czas z różnych projektów i dotacji.
Z tych mniejszych dotacji ciekawe wydaje się przekazanie 13 mln zł przez Ministerstwo Sprawiedliwości na projekt funduszu pomocy ofiarom przestępstw w ramach przeciwdziałania przestępczości. Milionowe kwoty płynęły również z Narodowego Banku Polskiego, Ministerstwa Zdrowia oraz Narodowego Centrum Badań i Rozwoju.
Rydzyk nie chce jednak odpowiadać na te zarzuty - nie ma zamiaru rozmawiać z dziennikarzami TVN.
Poseł Lewicy odmowę Rydzyka
- Tadeusz Rydzyk odmawia rozmowy z TVN24, traktując dziennikarzy jak intruzów. Jeśli ktoś w pokrętny sposób wyciąga (podczas pandemii) z kieszeni polskich podatników 250 milionów złotych - ma moralny obowiązek odpowiadać na pytania mediów. Odmowa jest obrzydliwa - napisał na swoim Twitterze poseł Lewicy Maciej Kopiec.
Tadeusz #Rydzyk odmawia rozmowy z @tvn24 @tvn24CnB traktując dziennikarzy jak intruzów.
— Maciej Kopiec (@KopiecMaciej) January 26, 2021
Jeśli ktoś w pokrętny sposób wyciąga (podczas pandemii) z kieszeni polskich podatników 250 milionów złotych - ma moralny obowiązek odpowiadać na pytania mediów. Odmowa jest obrzydliwa. pic.twitter.com/XMrA3SPN1n
Podobna sytuacja zaistniała w kontekście kard. Dziwisza, który odmówił dalszych komentarzy nt. nakręconego o nim reportażu, a Tadeusz Rydzyk prawie w ogóle nie wypowiadał się do mediów, nieważne, w jakich sprawach. Bezpiecznie czuje się jedynie we własnym medialnym imperium i tylko tam można oczekiwać jego wypowiedzi.
źródło: [wyborcza.pl]
Artykuły polecane przez redakcję WTV:
