Szprotawa. Ukrył się przed policją w beczce do odprysków
Szprotawa. 35-latek staranował samochód, groził kobiecie śmiercią. Nagle zaczął uciekać przez policją. W końcu wbiegł do beczki do odprysków.
Informacji o zdarzeniu udzielił przedstawiciel Komendy Powiatowej Policji w Żaganiu, sierżant Arkadiusz Szlachetko.
Szprotawa. Ukrył się przed policją w beczce do odprysków
Mieszkaniec Szprotawy wyszedł na wolność w formie przerwy od odbywania kary pozbawienia wolności. Poza zakładem karnym groził swojej byłej partnerce pozbawieniem życia.
- W miejscowości Witoszyn kierując pojazdem staranował samochód kierowany przez byłą partnerkę, w którym znajdowały się dzieci - dodaje przedstawiciel policji.
Następnie napastnik wybił szyby w pojeździe. Groził kobiecie śmiercią, by ta wycofała zawiadomienia. Łączne straty oszacowano na pięć tysięcy złotych.
Po wezwaniu służb agresor zaczął uciekać. Ukrył się w niewielkiej posesji w gminie Małomice. Nieruchomość należała do jego rodziny.
Koniec poszukiwań mężczyzny ogłoszono 22 lipca. Funkcjonariusze z Żagania i Szprotawy odnaleźli go w beczce do odprysków.
- Po wejściu siłowym do budynku gospodarczego przeszukali wszystkie pomieszczenia. Ku ich zaskoczeniu po otwarciu zbiornika od opryskiwacza okazało się że schował się w nim poszukiwany 35-latek - relacjonuje Arkadiusz Szlachetko Doszło do zatrzymania oraz zakończenia przerwy w odbywaniu kary pozbawienia wolności.
Sprawcy postawiono aż pięć zarzutów. Mowa o wyczerpaniu znamion artykułów: 190 KK, 160 KK, 288 KK, a także 245 KK.
Poniżej publikujemy zdjęcia udostępnione przez policję.
Byłeś świadkiem zdarzenia, które powinniśmy opisać? Napisz maila na adres [email protected]. Przyjrzymy się sprawie.
Artykuły polecane przez redakcję WTV:
Syn Mariana Banasia zatrzymany przez CBA. Szef NIK nagle poinformował
Kim jest żona Przemysława Czarnka? Nie tak ją sobie wyobrażano
Msza w intencji oskarżanego o wykorzystywanie dzieci duchownego
źródło: wtv.pl, zdjęcie główne: Materiały policyjne