100 tys. zaszczepionych poza kolejnością. Sytuacja w Polsce nie jest aż tak zła jak we Włoszech?
Akcja szczepień we Włoszech dotychczas przebiegała bardzo sprawnie - zaszczepiono już ponad 600 tys. osób
Okazało się, że nie obyło się bez skandalu - ok. 100 tys. osób otrzymało dawki poza kolejką
Wśród nich znaleźli się m. in. duchowni, politycy, pracownicy niektórych firm czy przedstawiciele wolnych zawodów
W pierwszym etapie mieli być szczepieni medycy oraz pracownicy i osoby mieszkające w Domach Pomocy Społecznej
W Polsce liczba osób, które przyjęły szczepionkę poza kolejką wciąż się zwiększa
Jak widać, nie tylko w Polsce pojawiają się próby ominięcia kolejek, a w niektórych krajach przybierają wręcz charakter masowy.
Akcja szczepień we Włoszech. 100 tys. osób zaszczepionych poza kolejnością
Podobnie jak w Polsce, akcja szczepień zaczęła się we Włoszech zaraz po świętach Bożego Narodzenia. Wynik może budzić podziw, bo osób zaszczepionych dotychczas przeciw Covid-19 jest już około 654 tys. Dla porównania, w Polsce w tym samym czasie zaszczepiono ok. 200 tys. osób.
Szybkie tempo szczepień oznacza jednak, że pojawiają się również nadużycia. Poinformowała o nich włoska gazeta „La Repubblica”. Jak się okazało aż 100 tys. osób zostało zaszczepionych poza kolejnością. Na liście znaleźli się m. in. sycylijski proboszcz, adwokat z Neapolu, pracownicy jednej z bolońskich firm, personel sprzątający z Bari, żony lekarzy z Brindisi czy lokalni politycy. To jednak nie jest pełna lista.
Co ciekawe, na swoją kolej wciąż czekają m. in. papież Franciszek, który oświadczył, że zapisał się na szczepienia oraz prezydent Sergio Mattarella, który również oczekuje na swoją kolej. Ona przyjdzie jednak dopiero za jakiś czas, bo aktualnie, czyli w pierwszym etapie, szczepieni są medycy oraz pracownicy i mieszkańcy Domów Pomocy Społecznej.
Karabinierzy ze specjalnej komórki do spraw ochrony zdrowia rozpoczęli kontrole w różnych regionach kraju, by sprawdzić, czy nie doszło w nich do naruszeń. By to zrobić, analizują listy zaszczepionych.
Szczepienia poza kolejnością nie tylko wśród celebrytów
W Polsce temat szczepień poza kolejnością wybuchł w momencie, w którym okazało się, że poza kolejnością na Warszawskim Uniwersytecie Medycznym przyjęła je grupa 18 znanych osób wraz z bliskimi. Jednak nie tylko oni otrzymali preparaty, nie należąc do grupy 0.
Okazało się, że również w Gdańsku siedmiu żołnierzy WOT otrzymało szczepionki, bo pomylono ich z pracownikami szpitala.
- Można powiedzieć, że to byli nasi pracownicy, bo są to osoby, które były tego dnia w szpitalu i pomagali przy pacjentach - informował szpital „Gazetę Wyborczą”.
Ministerstwo Zdrowia wciąż wyjaśnia sprawy związane z wydarzeniami na WUM, nie wiadomo więc, kiedy pod lupę weźmie zachowanie gdańskiego szpitala i w jaki sposób je oceni.
Może się okazać, że wkrótce usłyszymy o większej licznie nadużyć w różnych krajach - tam, gdzie pojawia się towar o wysokiej wartości, tam również często znika solidarność i pojawia się chęć jak najszybszego zapewnienia go sobie, nawet uciekając się do oszustwa.
źródło: [wiadomosci.wp.pl][wiadomosci.gazeta.pl]
Artykuły polecane przez redakcję WTV:
Kontrowersyjne nagranie księdza w sieci. Interwencja u ministra
Syn Gierka pokazał grób ojca. Przekazał kilka mało znanych informacji
Czy ulicami Warszawy ruszy Orszak Trzech Króli? Organizatorzy wydarzenia odpowiedzieli