W sylwestra jednak będzie można się przemieszczać? Opinia RPO jednoznacznie wskazuje, że tak
Adam Bodnar odniósł się do decyzji rządu na temat zakazu przemieszczania się w noc sylwestrową
Zdaniem Rzecznika Praw Obywatelskich takie postanowienie jest bezprawne
Jak to w końcu będzie z tym sylwestrem? To pytanie zadają sobie miliony Polaków, którzy nie do końca rozumieją rządowe rozporządzenie o wprowadzeniu godziny policyjnej w noc poprzedzającą nowy rok.
Co z sylwestrem?
17 grudnia ogłoszono kolejny już szereg obostrzeń związanych z przeciwdziałaniem zakażeniom koronawirusem. Zapowiedziano kolejny lockdown, który tym razem został nazwany "narodową kwarantanną". Rozpocząć ma się ona tuż po świętach, 28 grudnia i potrwa wstępnie do 17 stycznia przyszłego roku.
Podczas konferencji ogłoszono także wprowadzenie godziny policyjnej w noc sylwestrową. Obowiązywać ma ona od 19.00 31 grudnia aż do 6.00 rano dnia następnego. Wprowadzone przepisy wywołały falę oburzenia wśród opinii publicznej. Wielu zastanawiało się jak wyglądać będą kontrole policji w tę noc oraz czy działanie takie nie jest przypadkiem niezgodne z prawem.
Teraz głos w tej kontrowersyjnej sprawie zabrał Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar, który w ostrych słowach skrytykował decyzję władzy o wprowadzeniu zakazu przemieszczania się w sylwestra.
- Jeżeli rząd wymyśla nowe mechanizmy ograniczania naszych praw na wątłych podstawach prawnych to moim obowiązkiem jest sformułowanie zastrzeżeń i wydanie odpowiedniego stanowiska - powiedział podczas konferencji.
RPO zabiera głos
Adam Bodnar w niezwykle krytycznych słowach odniósł się do decyzji rządu dotyczącej wprowadzenia godziny policyjnej w noc sylwestrową. Zdaniem RPO takie działanie ma bardzo niejasne podstawy prawne.
- Tego typu pozbawianie nas praw i wolności obywatelskich, pozbawianie nas istoty wolności przemieszczania się na podstawie rozporządzeń nie powinno następować - powiedział.
Zaznaczył jednocześnie, że wolność przemieszczania się nie może zostać ograniczona, jeśli na terenie kraju nie został ogłoszony stan wyjątkowy. Decyzja o wprowadzeniu takich restrykcji nie może zostać podjęta w oparciu o rozporządzenie.
Adam Bodnar podkreślił, że postanowienie rządu jest ciosem wymierzonym w wolność obywatelską, a ustawa o zapobieganiu i zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi nie jest wystarczająca, by móc ograniczyć obywatelom możliwości przemieszczania się.
- (...) nie ma ku temu odpowiednich przepisów ustawowych, które by tego typu regulacje pozwalały wprowadzić - podkreślił Rzecznik Praw Obywatelskich.
Źródło: polsatnews.pl, interia.pl
