wtv.pl > Polska > Czy policja może wejść do mieszkania w sylwestra i policzyć osoby w nim przebywające? Polacy zadają pytania
Konrad Wrzesiński
Konrad Wrzesiński 19.03.2022 08:28

Czy policja może wejść do mieszkania w sylwestra i policzyć osoby w nim przebywające? Polacy zadają pytania

wtv
WTV.pl
  • Minister zdrowia zapowiedział tzw. narodową kwarantannę, która potrwa od 28 grudnia do 17 stycznia

  • Rozporządzenie zaowocuje m.in. uruchomieniem swoistej godziny policyjnej w sylwestrową noc

  • Rząd zapowiedział wystawianie mandatów osobom, którzy nie zastosują się do wprowadzanych restrykcji

  • Prawnicy twierdzą zgodnie: "To niezgodne z konstytucją"

Widmo trzeciej fali będzie oznaczało przekroczenie granic wydolności systemu ochrony zdrowia. Jeśli to widmo się zmaterializuje to możemy być pewni, że nasz system zdrowia nie będzie działał wydolnie – mówił szef Ministerstwa Zdrowia Adam Niedzielski na czwartkowej konferencji prasowej.

W ramach zapowiedzianej narodowej kwarantanny, która potrwa od 28.12 do 17.01, zamknięte zostaną hotele, stoki narciarskie oraz galerie handlowe. Najszerzej komentowana była jednak kwestia ogłoszenia godziny policyjnej.

Godzina policyjna w Sylwestra

Przypomnijmy, że w Sylwestra, w nocy z 31 grudnia na 1 stycznia, wprowadzony zostanie ponadto zakaz w przemieszczaniu się od godziny 19 do 6 rano.

W programie "Newsroom WP" szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Michał Dworczyk wskazał, że obostrzenia dotyczące zasad przemieszczania się nie będą dotyczyć policjantów, strażników miejskich kierowców.

Pozostali obywatele, którzy nie będą przestrzegać restrykcji, spotkają się z odpowiednią karą.

To będzie weryfikowane przez służby. Osoby, które nie będą przestrzegały tych przepisów, muszą liczyć się z mandatami – mówił Dworczyk, cytowany przez "Gazetę Wyborczą".

Zakazy niezgodne z konstytucją

Komentujący sprawę prawnicy nie pozastawiają jednak wątpliwości: karanie Polek i Polaków za opuszczenie domu w sylwestrową noc będzie niezgodne z polską konstytucją. Rzecz przedstawia się podobnie jak w przypadku wiosennych doniesień o mandatach spowodowanych brakiem maseczki.

Czekamy na publikację rozporządzenia, ale już wiemy, że będzie z nim podobny problem jak z nakazem zasłaniania ust i nosa do czasu wprowadzenia odpowiedniego przepisu w ustawie – przekazał Piotr Sobota, prawnik z Biura Rzecznika Praw Obywatelskich, którego wypowiedź przytacza "GW".

Gwarantowane przez konstytucję prawo do przemieszczania nie może zostać ograniczone samym rozporządzeniem. Konieczne jest ku temu uchwalenie konkretnej ustawy bądź wprowadzenie stanu nadzwyczajnego. Rządzący nie zdecydowali się jednak na podobny krok. Zasadność mandatów karnych po raz kolejnych rozstrzygną zatem sądy.

Poprawki, jakie zostały naniesione na tzw. ustawę covidową, dają co prawda możliwość pewnego ograniczenia sposobu przemieszczania obywateli. Nie usprawiedliwiają jednak jego całkowitego zakazu.

Policja odwiedzi mieszkania?

Wspomniany zakaz to jednak niejedyne utrudnienia, jakich możemy spodziewać się w Sylwestra. Podobnie jak w przypadku nadchodzącej Wigilii rządzący wprowadzili limit osób, jakie będą mogły znaleźć się pod jednym dachem. Oprócz domowników będzie to pięciu gości.

Trudno spodziewać się, by funkcjonariusze policji odwiedzali mieszkania celem sprawdzenia ilości imprezowiczów. Podobnej ewentualności wykluczyć jednak nie sposób.

O szczegóły planowanych działań zapytaliśmy Komendę Główną Policji. Nadal nie otrzymaliśmy jednak odpowiedzi.

źródło: gov.pl / wyborcza.pl

Powiązane