Co tam się dzieje? Gigantyczna kolejka pod sklepem na Wiejskiej, symboliczny widok
Strajk kobiet rozpoczął się wczoraj w całym kraju w związku z ustawą antyaborcyjną i chęci jej zaostrzenia, nad którą obecnie pracuje rząd. Przed Sejmem i w okolicach ul. Wiejskiej, w zastosowaniu środków bezpieczeństwa i zachowaniu odpowiedniej odległości, zebrało się wczoraj wiele kobiet i mężczyzn, w ramach protestu i ukazania swojego sprzeciwu wobec tej sytuacji i zmian, których chcą dokonać politycy PiS, uderzając w prawa kobiet. Dziś kobiety spotkały się znowu. W okolicy ul. Wiejskiej w Warszawie trwa właśnie "Kolejka za ważną potrzebą! Nowy dzień - nowa potrzeba".
Kobiety w całym kraju, wraz ze wsparciem wielu mężczyzn, protestują jak mogą przeciw zmianom w prawie aborcyjnym, którego projekt zaostrzający to prawo (ustawa antyaborcyjna) trafił kilka dni temu do Sejmu i trwają nad nim burzliwe dyskusje. Inicjatorką projektu "Zatrzymaj aborcję" jest Kaja Godek, działaczka pro-life.
Strajk kobiet trwa właśnie w okolicy ul. Wiejskiej. "Kolejka za ważną potrzebą"
Kobiety drugi dzień z rzędu spotkały się w sklepie Cezar, w okolicy Wiejskiej, niedaleko Sejmu, by stojąc w gigantycznej kolejce w ramach protestu wyrazić swój gniew i niezgodę na projekt ustawy antyaborcyjnej, który ma na celu jej zaostrzenie. Polki chcą mieć prawo do samodzielnego decydowania o sobie i swoim ciele.
"Drogie_dzy, jeżeli ktoś nie załatwił dziś wszystkich sprawunków życiowo niezbędnych, w okolicy Wiejskiej, w sklepie Cezar, to od 12:30 znów zajmujemy kolejkę. Można podjechać też autem czy rowerem. Zaparkować w okolicy i dołączyć do kolejki, jeśli ma się do załatwienia ważną życiową sprawę" - czytamy w początku opisu wydarzenia "Kolejka za ważną potrzebą! Nowy dzień - nowa potrzeba" na Facebooku.
DZISIAJ GRZEJE: 1. Biedronka w nocy wprowadza ofertę, jakiej jeszcze nie było. Mało tego, dodatkowo zyskają seniorzy i najwierniejsi klienci
2. Pierwszy medyk w Polsce zmarł na koronawirusa. Nie żyje młody lekarz z Radomia
"Co ciekawe, tuż obok sklepu, w Sejmie, będą wtedy głosowane dwa kluczowe dla nas projekty (po przejściu przez komisje sejmowe), które ograniczają, i tak już ograniczoną na maksa w tym kraju, aborcję, proponują karanie za edukację seksualną młodzieży i za pomocą których próbuje się nam wmówić, że edukacja seksualna przyczynia się do rozprzestrzeniania pedofilii i wzrostu liczby gwałtów. Tak tylko zauważam - ciekawostka" - czytamy w dalszej części opisu, zachęcającego do wzięcia udziału w tym wydarzeniu.
Dołączyliście?
ZOBACZ TAKŻE:
- Sanepid opublikował miejsca w których Polacy zarażają się wirusem. Wizyty w niektórych nie możesz uniknąć
- 46-letni fizjoterapeuta zmarł w wyniku zakażenia. Dotąd nie było jeszcze takiej śmierci w Polsce
- TVP znalazło sobie nowego kozła ofiarnego. Jest nim ceniony specjalista, który sprzeciwił się narracji telewizji
- Ostre starcie w Sejmie. Marszałek próbowała uspokajać polityków
- Agata Duda drży o przyszłość córki. Pierwsza dama ma poważne powody do obaw
- Trzęsienie ziemi we Włoszech. Dotknęło obszary najbardziej dotknięte pandemią