Stan zdrowia Grzegorza Markowskiego. Głos zabrała jego córka
Informacje o tym, że Grzegorz Markowski, wokalista zespołu Perfect, zrezygnował z udziału w pożegnalnej trasie koncertowej kapeli, pojawiły się pod koniec marca. Sama trasa koncertowa miała się odbyć już w ubiegłym roku, jednak na przeszkodzie jej organizacji stanęła pandemia.
Koncerty przełożono na rok 2021, jednak we wtorek okazało się, że zespół nie wystąpi w zapowiadanym składzie. We wpisie udostępnionym przez córkę w mediach społecznościowych Markowski tłumaczył się ze swojej decyzji.
- Całe moje życie to był Perfect i było to… perfekcyjnie dobre życie… A słowo "chciałbym" to właściwie "mogę być sobą". To było zawsze cholernie dla mnie ważne. Z jednej strony była to obietnica dawana sobie, a z drugiej Wam - przywołuje fragment oświadczenia Wirtualna Polska.
- Z ciężkim sercem chcę Was teraz przeprosić, ale nie mogę udawać, że nic się nie zmieniło i że jestem w stanie zagrać z zespołem dla Was tak, jak grałem przez lata. Nie mogę zagrać koncertów, które wiem, że nie będą nawet w połowie takie jak kiedyś. Jest to dla mnie bardzo trudna decyzja - wyznał przywoływany przez Wirtualną Polskę Grzegorz Markowski.
[EMBED-2871]
Nie chodzi o problemy zdrowotne Grzegorza Markowskiego?
Wydawało się wtedy, że przed występami z zespołem Perfect Grzegorza Markowskiego powstrzymują przede wszystkim problemy zdrowotne, jednak najnowsze doniesienia rzucają na tę sprawę nowe światło.
Jak podaje Wirtualna Polska, córka muzyka Patrycja Markowska miała się odnieść do sprawy w rozmowie z prowadzącą Dzień Dobry TVN, dając do zrozumienia, że Grzegorz Markowski nie kończy kariery muzycznej, a jedynie rozstaje się z zespołem Perfect.
Odtąd będzie występował jako artysta solowy. - Grzegorz Markowski na scenę wróci, więc taka jest dobra informacja - tłumaczyła przywoływana przez Wirtualną Polskę prowadząca Dzień Dobry TVN.
Według portalu pomponik.pl Patrycja Markowska miała wypowiedzieć się na temat drogi zawodowej swojego ojca po rozstaniu z zespołem Perfect także w rozmowie z dziennikarzem RMF FM.
- Jedno zdanie, które Patrycja powiedziała na koniec, bardzo mocno zapadło mi w pamięć: "Grzegorz pewnie chętnie będzie grał znów takie małe koncerty, czyli będzie czerpał z życia już nie chochlą, tylko łyżką" - cytuje dziennikarza portal pomponik.pl.
Byłeś świadkiem zdarzenia, które powinniśmy opisać? Napisz maila na adres [email protected]. Przyjrzymy się sprawie.
Artykuły polecane przez redakcję WTV:
Uchwalono obowiązkowe szczepienia. Bez nich prawdopodobnie nie wejdziesz też do wielu miejsc
Urodziny o. Rydzyka już za kilka dni. Szykują dla niego specjalny "prezent", raczej się nie ucieszy
Źródło: pudelek.pl, pomponik.pl