Sezon na grzyby trwa w najlepsze. Gdzie znajdziemy najwięcej okazów?
Drugi weekend września to idealna okazja na wyprawę na grzyby. Ekspert, który analizuje trendy i warunki wskazuje bowiem, że trwa właśnie późnoletni wysyp okazów. Wystarczy udać się w odpowiednie miejsce, aby zebrać nawet 80 grzybów w godzinę. Podpowiadamy, gdzie grzybobranie może zakończyć się sukcesem.
Wysyp grzybów. To może być najlepszy weekend na wyprawę do lasu
W Polsce nie brakuje amatorów grzybów. Z mapy okazów, przygotowanej przez portal grzyby.pl na podstawie raportów ok. tysiąca grzybiarzy, wynika, że w ten weekend wyprawy do lasów mogą być wyjątkowo owocne.
Marek Snowarski, autor prognoz pogody dotyczących grzybobrania, przekonuje, że trwa późnoletni wysyp okazów. - W kilku regionach w ciągu godziny zbierzemy grzyby w ilości wystarczającej na przygotowanie obiadu dla kilkuosobowej rodziny - stwierdził ekspert w rozmowie z Wirtualną Polską.
Mapa grzybów zawiera najbardziej aktualne dane od grzybiarzy pochodzące z czwartku i piątku. Grzybów jest obecnie tak dużo, że już nie trzeba ich szukać.
Skąd tak sprzyjające warunki? - Pogoda sprzyja wzrostowi grzybów. Są ciepłe noce, a ściółka w lasach nie jest wysuszona - tłumaczył specjalista.
Gdzie na grzyby?
Dobrym pomysłem może być wyprawa do lasów na zachód od Warszawy. Mapa grzybów wskazuje bowiem, że w ciągu godziny można zebrać tam nawet 80 okazów, ponieważ trwa wysyp kani i borowików szlachetnych. Duże szanse na sukces mają grzybiarze, którzy wybiorą się do lasów między Łodzią a Sieradzem.
Jednak w ten weekend największe zbiory mogą paść łupem grzybiarzy z woj. lubuskiego. Z mapy grzybów wynika, że w strefie przygranicznej można zebrać nawet 150-180 okazów w godzinę. Podobnie jest w okolicach Płocka. Te dwa obszary to najlepsze miejsca na wrześniowe grzybobranie.
Pełną mapę występowania grzybów można znaleźć na stronie grzyby.pl. Jak ją czytać? Im ciemniejszy kolor, tym większe szanse na znalezienie okazów w przeciągu godziny.
Jednak warto pamiętać, że mapa jest przygotowywana w oparciu o raporty od grzybiarzy. Zatem wyprawa do miejsc oznaczonych jaśniejszymi, a nawet białymi kolorami wcale nie musi przynieść rozczarowania. Eksperci wskazują, że w tych obszarach może być po prostu mniej amatorów grzybów.
Vademecum grzybiarza. O czym należy pamiętać?
Jeszcze przed grzybobraniem warto sprawdzić mapę zagrożenia pożarowego. Codziennie aktualizowane dane na temat wilgotności ściółki leśnej publikuje Laboratorium Ochrony Przeciwpożarowej Lasu IBL.
Z tego powodu słabsze warunki do zbierania grzybów występują w okolicach Drawieńskiego Parku Narodowego (na styku granic woj. lubuskiego, wielkopolskiego i zachodniopomorskiego), a także w woj. opolskim.
Warto także pamiętać, że nie wszystkie grzyby można zbierać. W polskich lasach występuje bowiem ponad 50 gatunków grzybów, które są całkowicie lub częściowo chronione. Za ich zerwanie grozi kara finansowa w wysokości do 5 tys. zł. Na tej liście widnieją m.in. boczniak mikołajkowy, maślak trydencki czy dwupierścieniak cesarski.
Każdy grzybiarz powinien także odpowiednio zaplanować wyprawę, ponieważ wjazd samochodem do lasu jest zabroniony. Pod żadnym pozorem nie wolno również niszczyć runa leśnego. Za tego typu czyny można otrzymać dotkliwy mandat.
Byłeś świadkiem zdarzenia, które powinniśmy opisać? Napisz maila na adres [email protected]. Przyjrzymy się sprawie.
Artykuły polecane przez redakcję WTV:
"Wiadomości" TVP oskarżają opozycję o próbę wywołania kryzysu migracyjnego. Zaatakowano również Donalda Tuska