wtv.pl > Polityka > Ryszard Terlecki szczerze: "Najchętniej pozbyłbym się koalicjantów"
Paweł Sekmistrz
Paweł Sekmistrz 19.03.2022 08:20

Ryszard Terlecki szczerze: "Najchętniej pozbyłbym się koalicjantów"

wtv
WTV.pl
  • Ryszard Terlecki przyznał, że w Zjednoczonej Prawicy dochodzi do wielu nieporozumień i chętnie wycofałby się ze współpracy z koalicjantami

  • Polityk wyraził nadzieję, że konflikty uda się jednak zażegnać tak, by wybory mogły odbyć się w przewidywanym terminie

  • W programie "Graffiti" Polsat News o konflikcie w obozie rządzącym opowiadał również wicepremier Jarosław Gowin

Jeśli dobrze interpretujemy słowa Ryszarda Terleckiego, nad obozem Zjednoczonej Prawicy pojawiły się czarne chmury. 

Ryszard Terlecki nie chce współpracy z koalicjantami 

W przeciągu ostatnich miesięcy obserwujemy coraz większą liczbę nieporozumień w Zjednoczonej Prawicy. Problemy wydają się być na tyle poważne, że już wielokrotnie mówiono o hipotetycznym rozłamie w obozie rządzącym - zdarzały się również odejścia wpływowych posłów. 

Tzw. piątka dla zwierząt, tarcia dotyczące uchwały unijnego budżetu na lata 2021-2027, czy nieporozumienia w sprawie funkcjonowania publicznych mediów to tylko niektóre spośród wielu tematów, w których koalicjanci wykazują odrębne zdanie od reprezentantów Prawa i Sprawiedliwości

Konflikty wewnętrzne, początkowo ukrywane, zaczęły coraz częściej wychodzić na światło dzienne, toteż politycy zabierają głos w ich sprawach również w rozmowach z mediami. O świadomości problemu mówił w ostatnio w rozmowie z dziennikarzami Ryszard Terlecki

- Jestem radykałem i najchętniej bym się pozbył koalicjantów - powiedział wprost wicemarszałek -  Ale utrzymujemy jedność w Zjednoczonej Prawicy tak długo, jak to możliwe i mam nadzieję, że razem pójdziemy do wyborów - zapowiedział. 

Czy to początek końca?

W porannym wydaniu programu "Graffiti" na antenie Polsat News gościł wicepremier Jarosław Gowin. Również on nie ukrywał, że sytuacja w Zjednoczonej Prawicy jest wyjątkowo napięta i dochodzi do licznych nieporozumień wewnątrz obozu. 

- Porozumienie uważa za niedopuszczalne to, co dzieje się w mediach publicznych - przekonywał wicepremier. 

Jarosław Gowin zarzucił również Prawu i Sprawiedliwości, że wykazało wsparcie wobec próby obalenia legalnie wybranych władz Porozumienia. Zdaniem wicepremiera, Adam Bielan otrzymać miał zielone światło na swoje działania dotyczące formułowania zarzutów pod jego adresem przed sądem. Chodzić miało o rzekomą niezgodność z prawem pełnienia przez Gowina funkcji przewodniczącego. 

Jak zasugerował w programie Polsat News, zaufanie da się jeszcze udbudować, ale wymaga to szczerej rozmowy pomiędzy liderami trzech ugrupowań wchodzących w skład Zjednoczonej Prawicy i postawienia pewnych spraw jasno. 

Rozłam w obozie rządzącym doprowadzić musiałby do przedwczesnych wyborów. Jeśli koalicjantom uda się porozumieć, głosowanie odbędzie się w przewidzianym na to 2023 r. 

Źródło: wp.pl, gazeta.pl

Artykuły polecane przez redakcję WTV:

undefined

Powiązane