Rafał Trzaskowski w Budapeszcie. Krytykował Jarosława Kaczyńskiego. Dostało się również Viktorowi Orbanowi
Rafał Trzaskowski gościł na wiecu lidera węgierskiej opozycji Gergely'ego Karácsony'ego w Budapeszcie. W swoim wystąpieniu zwiastował porażkę Viktora Orbana i wyrażał nadzieję, że będzie to zapowiedź przegranej w wyborach Jarosława Kaczyńskiego.
Rafał Trzaskowski przemawia na Węgrzech
Zaproszony na wiec rozpoczynający ostatnią ścieżkę prawyborów na Węgrzech przez Gergely'ego Karácsony'ego Rafał Trzaskowski przemówił do zgromadzonych obywateli w Budapeszcie.
W wystąpieniu, które było wyrazem wsparcia dla węgierskiej opozycji, prezydent Warszawy wyraził nadzieję na niechybną porażkę gabinetu Viktora Orbana i zwycięstwo jego przeciwników.
Rafał Trzaskowski stwierdził, że zwycięstwo Karácsony'ego może okazać się zwiastunem nadchodzącej porażki polskiego obozu rządzącego.
- Chcemy, żeby opozycja zwyciężyła na Węgrzech, a później, żeby to zwycięstwo przyszło do Polski - mówił prezydent Warszawy. - Chcemy pokazać, że współdziałamy i pokazać, że Polska to nie Kaczyński, Węgry to nie Orbán, a te dwa kraje to kraje wolnych ludzi - dodał.
Warszawa nie stanie się Budapesztem?
Trzaskowski przekonywał, że planem Orbana, który przyswoił sobie Jarosław Kaczyński, był paraliż zdrowo działającego państwa. Podawał przykład w postaci funkcjonowania polskiego Trybunału Konstytucyjnego oraz ataku na wolne media.
- Co więcej, zawsze szuka wroga tak samo jak Orbán szukał wroga w mniejszościach, w społecznościach LGBT, w uchodźcach - mówił o Jarosławie Kaczyńskim.
- Jedno się tylko Kaczyńskiemu nie udało - nie stworzył systemu gospodarczego, w którym wszystko jest zależne od jednej partii - ocenił prezydent Warszawy. - Ale o tym marzy - przestrzegał po chwili.
Zagrożeń dopatrywał się w programie Nowego Ładu, wprowadzanego przez rząd. Zdaniem Trzaskowskiego, celem polskiej władzy jest sprawienie, by "wszystko było polityczne".
Były kandydat na prezydenta przekonywał, że sojusznikami Polski i Węgier są Stany Zjednoczone i Unia Europejska, a nie "Rosja, Chiny czy Turcja Erdogana".
Byłeś świadkiem zdarzenia, które powinniśmy opisać? Napisz maila na adres [email protected]. Przyjrzymy się sprawie.
Artykuły polecane przez redakcję WTV:
Duda komentuje ustawę medialną. "Patrzę na kwestię moich obowiązków konstytucyjnych"
Rzecznik PO: Kaczyński zadrwił z Dudy w sprawie weta lex TVN
Nowy sondaż przedstawia kiepską sytuację opozycji. PiS zostawił ją w tyle
źródło: natemat.pl, wtv.pl