wtv.pl > Gwiazdy > Presja się opłaciła. Patoyoutuberzy, którzy wykorzystali chłopaka z niepełnosprawnością, zostali właśnie zatrzymani
Alan Wysocki
Alan Wysocki 19.03.2022 08:18

Presja się opłaciła. Patoyoutuberzy, którzy wykorzystali chłopaka z niepełnosprawnością, zostali właśnie zatrzymani

Kamerzysta
screen YouTube.com/Kamuś
  • Kilka dni temu patoyoutuber Kamerzysta opublikował nagranie z udziałem nastolatka z niepełnosprawnością. Kazał mu za pieniądze jeść zwierzęce fekalia, wejść do szamba, czy też wytarzać się w błocie. Materiał wywołał powszechną krytykę opinii publicznej

  • 16 kwietnia gwiazdor wskazał, że nie będzie przepraszać, jednak zmienił ustawienia prywatności na platformie społecznościowej. Sam miał nie zdawać sobie sprawy z sytuacji zdrowotnej chłopca. Tłumaczył, iż zwierzęce odchody miały być czekoladą obtoczoną w kakao

  • Sprawą zajęła się prokuratura. Jak podaje Pudelek, jeszcze dziś Kamerzysta mógł usłyszeć zarzuty

Kanał Kamerzysty może zostać usunięty przez administracje platformy YouTube. Obecnie nikt nie może zobaczyć kontrowersyjnych nagrań przez wzgląd na nagłą zmianę ustawień prywatności. Należy jednak zaznaczyć, iż filmy, choć nie są dostępne, wciąż są umieszczone w medium społecznościowym.

Ofiara znęcania, według nieoficjalnych doniesień miała wychowywać się w domu dziecka. We wczesnym dzieciństwie miała doświadczyć przemocy. 

Patoyoutuber o pseudonimie Kamerzysta trafił do aresztu. Ciążą na nim zarzuty

Niestety, w sieci nic nie ginie, bowiem część internautów już zdążyła powielić nagrania i promować je na własnych kontach. Wszystko wskazuje na to, że gwiazdor nie będzie miał możliwości usunięcia twórczości, bo dziś znalazł się w areszcie. 

Dziennikarze Pudelka skontaktowali się z rzecznikiem prasowym Prokuratury Okręgowej w Szczecinie, który potwierdził zaskakujące doniesienia. Zatrzymano nie tylko Kamerzystę, ale także pozostałych antybohaterów nagrania

Co więcej, patoyoutuberzy najprawdopodobniej jeszcze dziś usłyszą konkretne zarzuty. W najbliższym czasie będzie miało miejsce gromadzenie materiału dowodowego, który jednoznacznie obciąża podejrzanych. Czyny Kamerzysty, według śledczych, wyczerpały znamiona Kodeksu karnego.

Mowa o artykule 207., który odnosi się do osób znęcających się nad osobą nieporadną ze względu na wiek, stan psychiczny lub fizyczny. "Kto znęca się fizycznie lub psychicznie nad osobą nieporadną ze względu na jej wiek, stan psychiczny lub fizyczny, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8" - czytamy w Kodeksie karnym.

Według Kamerzysty, nie ma mowy o żadnej aferze. - Wiadomo, że film jest wyreżyserowany. Chłopak nie jadł ziemi, bo nie musiał tej ziemi jeść. Tak samo, nie jadł g***a, bo to nie było g***a, tylko czekolada - tłumaczył. Co więcej, ofiara znęcania miała chcieć dokonać znacznie bardziej radykalnych czynów, z których zrezygnował dopiero po interwencji Kamerzysty. - Ja rezygnowałem - pokrzykiwał. 

Działania pod nadzorem prokuratury prowadzą funkcjonariusze policji. Należy zwrócić uwagę, iż działania służb mundurowych są wyjątkowo sprawne. Materiał, na którym upokarzano drugiego człowieka, opublikowano 9 kwietnia. Już 16 dnia miesiąca Kamerzysta zaczął wycofywać się z działalności po stanowczej reakcji władz platformy YouTube. 17 kwietnia doszło do zatrzymania i skierowania podejrzanych do aresztu tymczasowego. 

Byłeś świadkiem zdarzenia, które powinniśmy opisać? Napisz maila na adres [email protected]. Przyjrzymy się sprawie.

Artykuły polecane przez redakcję WTV:

Źródło: [Pudelek]

Tagi: Polska
Powiązane