wtv.pl > Polska > Powrót do szkół. Minister informuje o fatalnych skutkach zdalnego nauczania
Julian Bakuła
Julian Bakuła 19.03.2022 08:24

Powrót do szkół. Minister informuje o fatalnych skutkach zdalnego nauczania

wtv
WTV.pl
  • Minister zdrowia mówił o wpływie powrotu do szkół klas I-III na sytuację epidemiczną

  • Według ministra badania wskazują na to, że powrót do szkół nie przyczynił się do znaczącego wzrostu liczby zachorowań

  • Adam Niedzielski zwrócił także uwagę na szkodliwość nauki zdalnej dla zdrowia psychicznego uczniów

W programie "Tłit" dziennikarz Wirtualnej Polski pytał ministra zdrowia Adama Niedzielskiego, czy w aktualnej sytuacji nie jest zagrożona nauka stacjonarna klas I-III, których powrót do szkół nastąpił 18 stycznia.

- W klasach I-III z mojego punktu widzenia nie ma takiego ryzyka i potrzeby, żeby cofnąć się i zakończyć tę tradycyjną edukację, to znaczy przywrócić to nauczanie zdalne - tłumaczył minister Niedzielski, powołując się na badania przesiewowe prowadzone wśród nauczycieli klas I-III, które nie wskazują na znaczący wzrost liczby zakażeń.

- Te udziały osób chorujących były mniej więcej rzędu 2 procent i one są stabilne, więc to oznacza, że tam nie rozwija się w żaden sposób dynamicznie sytuacja pandemiczna. Na dodatek, tak jak powiedziałem, mamy zwiększoną tolerancję ze względu na postępującą akcję szczepień - stwierdził Niedzielski w programie "Tłit".

Powrót do szkół a zdrowie psychiczne uczniów

W dalszym ciągu rozmowy minister zdrowia wypowiedział się na temat ewentualnego powrotu do szkół starszych roczników. - To jest trudne pytanie, bo ja tutaj widzę oczywiście koszt w postaci potencjalnego ryzyka przyspieszenia epidemii, ale widzę też ogromny koszt przedłużania braku obecności dzieci w szkole - tłumaczył Niedzielski w odpowiedzi na pytanie dziennikarza Wirtualnej Polski.

- Z mojego punktu widzenia, jako osoby odpowiedzialnej za zdrowie publiczne, ja mam naprawdę ogromny imperatyw, żeby tę edukację to standardowego trybu przywracać, bo widzę po prostu, jakie są koszty niechodzenia dzieci do szkoły, ile różnych stanów chorobowych, depresyjnych z tym się pojawia - mówił minister, przyznając zarazem, że sytuacja epidemiczna nie sprzyja zdecydowanym i odważnym rozstrzygnięciom w kwestii przywrócenia nauczania stacjonarnego w klasach IV-VIII.

Jak podaje gazeta.pl, na początku lutego także minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek zwrócił uwagę na problem negatywnego wpływu nauczania zdalnego na psychikę uczniów.

Czarnek zapowiedział wtedy przedstawienie programu wsparcia uczniów po pandemii, który obok zdrowia psychicznego miał dotyczyć także kondycji fizycznej uczniów (w tym walki z otyłością), okulistyki oraz nadrabiania zaległości edukacyjnych poprzez zajęcia wyrównawcze.

Powrót do szkół uczniów klas I-III nastąpił 18 stycznia, jednak miesiąc po tej decyzji rządu okazuje się, że władze lokalne zdążyły ponownie skierować kilkaset szkół podstawowych na nauczanie zdalne lub hybrydowe.

Według tvn24.pl powodem ponownego przechodzenia części szkół na nauczanie na odległość są najczęściej zachorowania wśród nauczycieli oraz uczniów i ich krewnych, jednak zdarza się także, że dyrekcja w ramach tzw. dni dyrektorskich zawiesza funkcjonowanie szkoły ze względu na braki kadrowe.

Źródło: Wirtualna Polska / wiadomosci.wp.pl / "Tłit", gazeta.pl, tvn24.pl

Artykuły polecane przez redakcję WTV:

Powiązane