wtv.pl > Gwiazdy > Powód śmierci serialowego porucznika Borewicza doprowadza do łez. Nie każdy wiedział, co się stało
Julian Bakuła
Julian Bakuła 19.03.2022 09:20

Powód śmierci serialowego porucznika Borewicza doprowadza do łez. Nie każdy wiedział, co się stało

Bronisław Cieślak
TOMASZ RADZIK/East News

Portal abcZdrowie przypomniał wywiad przeprowadzony w 2019 roku ze zmarłym dziś aktorem Bronisławem Cieślakiem, który opowiadał o swoich zmaganiach z rakiem prostaty.

W niedzielę, 2 maja, poinformowano o śmierci Bronisława Cieślaka, kultowego aktora znanego m.in. z roli porucznika Borewicza w serialu "07 zgłoś się". Cieślak dożył 77 lat.

Kojarzony głównie ze światem filmu Cieślak zajmował się w przeszłości również dziennikarstwem, pracując dla Polskiego Radia, a także... polityką. W latach 1997-2005 był posłem SLD.

Aktor od dłuższego czasu zmagał się z problemami zdrowotnymi, chorując na raka prostaty, który w końcu doprowadził do jego śmierci. Portal abcZdrowie przypomniał w niedzielę wywiad z października 2019 roku, w którym Cieślak opowiadał o tym, jak radzi sobie z chorobą, z którą wtedy już walczył od dwóch lat.

Bronisław Cieślak: "Na to wszystko reaguję spokojnie"

- Ja na to wszystko reaguję spokojnie, na ile umiem oczywiście. To nie są przyjemne wiadomości. Człowiek nie jest masochistą i nie może lubić swojej nowo rozpoznanej choroby, która nazywa się nowotwór. Ale nie lubić, to nie znaczy panikować. Na to jestem za spokojny - tłumaczył w rozmowie z portalem abcZdrowie aktor.

W wywiadzie Bronisław Cieślak zwrócił także uwagę na konieczność regularnego wykonywania badań profilaktycznych - w przypadku mężczyzn w szczególności badania PSA - czego sam przez dłuższy czas zaniedbywał.

Sam zbyt późno zorientował się, że miał podwyższony poziom PSA. Wyniki przeprowadzonej w krakowskiej klinice biopsji potwierdziły podejrzenia raka, w związku z czym aktor przeszedł zabieg usunięcia prostaty.

W późniejszym okresie Bronisław Cieślak przeszedł też chemio- i radioterapię. Nie tracił jednak pogody ducha i nadziei na wyleczenie.

- Jak człowiek ma odpowiednio dużo autorefleksji, autoironii, dystansu do tego świata, to to się da przeżyć - przekonywał przywoływany przez portal abcZdrowie aktor.

W rozmowie z portalem abcZdrowie Bronisław Cieślak dał również do zrozumienia, że nie przeraża go perspektywa własnej śmierci, która czeka przecież każdego, a chwili jej nadejścia nikt nie jest w stanie przewidzieć.

Byłeś świadkiem zdarzenia, które powinniśmy opisać? Napisz maila na adres [email protected]. Przyjrzymy się sprawie.

Artykuły polecane przez redakcję WTV:

Źródło: portal.abczdrowie.pl