Politycy będą bronić nad przed kolejną "ideologią". Tym razem chodzi o "sanitaryzm", powołano zespół parlamentarny
Powstanie Parlamentarny Zespół do spraw Sanitaryzmu. Termin jest związany m.in. ze sprzeciwem ws. wprowadzania lockdownów czy paszportów covidowych. O uruchomieniu walczącego z nową ideologią zespołu poinformowała posłanka PiS Anna Maria Siarkowska.
O powstaniu Parlamentarnego Zespołu ds. Sanitaryzmu , korzystając z mediów społecznościowych, poinformowała posłanka Prawa i Sprawiedliwości Anna Maria Siarkowska .
Rząd zawalczy z nową ideologią. Powstaje zespół ds. Sanitaryzmu
Z zapewnień parlamentarzystki wynika, że zadaniem grupy będzie m.in. "monitorowanie i analizowanie problemów związanych z poszanowaniem i ochroną konstytucyjnie gwarantowanych praw i wolności obywatelskich" w związku z decyzjami podejmowanymi w celu walki z pandemią.
Oprócz pełniącej funkcję przewodniczącej zespołu posłanki PiS w jego skład wejdą również inni członkowie Zjednoczonej Prawicy.
Na Facebooku przekazano, że do przed sanitaryzmem obywateli bronić będą Małgorzata Janowska , Agnieszka Górska i Sławomir Zawiśla k z PiS, a także Mariusz Kałużny i Janusz Kowalski z Solidarnej Polski.
Czym jest sanitaryzm?
Jak wskazuje portal Gazeta.pl, termin "sanitaryzm" powstał w związku z wypowiedziami dr. Pawła Basiukiewicza , który wyrósł na swoisty autorytet dla obywateli, którzy nie dowierzają w skalę pandemii i krytykują część wprowadzanych obostrzeń.
Serwis wskazuje, że choć tezy elektrokardiologa od początku spotykały się z ostrą krytyką środowiska ekspertów ds. wirusologii , Basiukiewicz zyskał dość pokaźne grono fanów swych teorii.
Jako główne założenia sanitaryzmu lekarz wskazywał założenie, że jedyną drogą do normalności są masowe szczepienia , jak również utrzymywanie wrażenia kontroli dzięki masowemu testowaniu niezależnie od jego kosztów .
Dr Basiukiewicz wspominał też utrzymywaną za wszelką cenę tzw. strategię "ZeroCovid" .
Posłowie przeciw paszportom covidowym
Wspomniana posłanka PiS, która stanie na czele zespołu ds. sanitaryzmu, poprzednio sprzeciwiała się choćby wprowadzeniu paszportów covidowych , wskazuje serwis.
Zdaniem Anny Marii Siarkowskiej rozwiązanie pozwoliłoby na "dokładne śledzenie aktywności" Polek i Polaków.
Wprowadzenie dokumentu , który mógłby być wykorzystywany również wewnętrznie, np. przy próbie wejścia do kina czy restauracji, uznała za przejaw "segregacji" .
W ubiegłym miesiącu wraz ze wspomnianym członkiem Solidarnej Polski Januszem Kowalskim posłanka zwróciła się z apelem o przeprowadzenie debaty w tej sprawie . Wniosek został jednak odrzucony przez marszałek Sejmu Elżbietę Witek .
Zdaniem Siarkowskiej szczepienia są kwestią indywidualnego, odpowiedzialnego wyboru , a obywateli nie można zmuszać do heroizmu, wskazuje Gazeta.pl.
Byłeś świadkiem zdarzenia, które powinniśmy opisać? Napisz maila na adres wtv@iberion.pl. Przyjrzymy się sprawie.
Artykuły polecane przez redakcję WTV:
-
Syn Krzysztofa Krawczyka wyszedł na ulicę. Zaśpiewał utwory swojego ojca
-
Naukowcy wskazali, które szczepionki chronią przed indyjskim wariantem koronawirusa. Opublikowano kluczowe badania
-
EMA zmieni zasady dot. szczepionki Pfizera. Produkt może być przechowywany do 31 dni
Źródło: Gazeta.pl | Facebook