Policja zaprzecza, by wiedziała o posiadaniu broni przez Jacka Jaworka. Nowe fakty o zbrodni w Borowcach

Czy policja wiedziała o broni?

Redakcja Onetu dotarła do wstrząsających wieści dotyczących relacji rodzinnych Jacka Jaworka oraz jego rodziny, członków której miał zamordować w nocy z 9 na 10 lipca.

Brat i żona mężczyzny mieli wiedzieć o tym, że jest on w posiadaniu nielegalnej broni, co więcej - kobieta miała zgłosić to na policję. Jej znajomy przekazał, że zrobiła to ok. siedmiu dni temu.

W rozmowie z Radiem Zet do sprawy odniosła się rzeczniczka śląskiej policji Aleksandra Nowara, która kategorycznie zaprzeczyła, by zgłoszenie takie miało miejsce.

Rodzina bała się Jacka Jaworka?

Warto zaznaczyć, że w rozmowie z "Faktem" kuzyn zamordowanej kobiety sugerował, że stwierdzono u Jaworka schorzenia natury psychicznej.

Jacek Jaworek jest podejrzewany o potrójne zabójstwo w Borowcach, w powiecie częstochowskim. Miał zamordować swojego 44-letniego brata, jego równoletnią żonę oraz 17-letniego syna małżeństwa. Drugi z chłopców, 13-latek, zdołał uniknąć masakry, kryjąc się w szafie, a następnie uciekając do kuzyna matki.

Od soboty trwa akcja poszukiwawcza. Za podejrzanym został wydany list gończy. Osoby, które mogą mieć informacje na temat miejsca jego pobytu, proszone są o kontakt z Komendą Miejską Policji w Częstochowie pod numerem 47 858 12 55 lub numerem alarmowym 112. Byłeś świadkiem zdarzenia, które powinniśmy opisać? Napisz maila na adres [email protected]. Przyjrzymy się sprawie.

Artykuły polecane przez redakcję WTV:

• Psychiatra ocenił Jacka Jaworka jako "śmiertelnie niebezpiecznego". Trwa obława na podejrzanego o potrójne zabójstwo

• Poszukiwania Jacka Jaworka. Policja miała wiedzieć, że nielegalnie posiadał broń

• Jacek Jaworek planował zbrodnię? "Że tej k***y jeszcze nie zastrzeliłem"

Źródło: radiozet.pl, onet.pl, fakt.pl, wtv.pl Zdjęcie główne: czestochowa.policja.gov.pl