Policja wraca do jednej z najgłośniejszych spraw lat 90. Pojawiły się nowe fakty ws. zaginięcia Anety Dymiszkiewicz
Aneta Dymiszkiewicz zaginęła 26 lat temu. W październiku 1995 roku kobieta miała być świadkiem zgwałcenia koleżanki, przez co sprawcy mieli wciągnąć ją do samochodu i zamordować. Sprawa stanęła jednak w miejscu. Policja wznowiła dochodzenie, wierząc, że w ustaleniu wydarzeń pomogą nowe metody badawcze.
W latach 90. sprawą zaginięcia Anety Dymiszkiewicz z Pogorzeli (woj. mazowieckie) żyła cała Polska. Po 26 latach dochodzenie ponownie otwiera otwocka policja, ustalił "Fakt".
Śledczy mają nadzieję, że w ustaleniu, co stało się z 24-latką, pomogą dostępne dziś nowoczesne metody badawcze.
"Popili, to ją zamordowali"
29 października roku 1995 dom w Pogorzeli, w którym Aneta Dymiszkiewicz mieszkała wraz z mężem, odwiedziła przyjaciółka 24-latki Monika S. wraz z kolegami i konkubentem.
Według relacji męża zaginionej mężczyźni mieli siłą wciągnąć ją do samochodu i odjechać. Wersję tę potwierdzała również matka Anety, zdaniem której jej córka była świadkiem zgwałcenia koleżanki w trakcie zakrapianej alkoholem imprezy, przez co została potem zabita.
– Popili, to ją zamordowali – przekonywała Irena O.
Monika S. utrzymywała z kolei, że odwiozła 24-latkę do matki. Sprawa utknęła w miejscu, a śledztwo zostało umorzone po roku. Ciała Anety Dymiszkiewicz nigdy nie odnaleziono.
Zaginięcie Anety Dymiszkiewicz. Policja prosi o kontakt
Teraz, po 26 latach od zaginięcia kobiety, otwoccy funkcjonariusze powracają do sprawy. Informację w rozmowie z "Faktem" potwierdził nadkom. Andrzej Cygan z policji w Otwocku.
Nowe światło na sprawę rzuciło skazanie wspomnianej Moniki S. oraz innych osób za zabójstwo 19-letniego Tomka Jaworskiego. Wszyscy resztę życia spędzą w więzieniu.
W trakcie śledztwa oskarżeni ws. morderstwa nastolatka mieli wskazać, że kobieta i jej konkubent są odpowiedzialni również za zabójstwo z roku 1995.
Policja prosi o pomoc wszystkie osoby mogące mieć informacje dotyczące miejsca pobytu lub pochowania zwłok Anety Dymiszkiewicz.
Byłeś świadkiem zdarzenia, które powinniśmy opisać? Napisz maila na adres [email protected]. Przyjrzymy się sprawie.
Artykuły polecane przez redakcję WTV:
Tarnów. Awionetka rozbiła się o ziemię? Niepokojące doniesienia
Oszuści znaleźli nowy sposób wyłudzania pieniędzy. Podszywają się pod MSZ, resort ostrzega
Tragiczny wypadek na A4. Zginął kierowca, który wysiadł z samochodu
Źródło: fakt.pl, wtv.pl Źródło zdjęcia głównego: Marek BAZAK/East News; Materiały policyjne