16-latek znęcał się nad psem. Grozi mu ośrodek wychowawczy
Policjanci trafili na nagranie z monitoringu, na którym widać jak 16-latek brutalnie znęca się nad swoim psem
Funkcjonariusze podjęli interwencję - pies został przekazany pod opiekę fundacji, a nastolatek odpowiadać będzie musiał przed sądem rodzinnym
Młodemu mężczyźnie grozi nawet skierowanie do zakładu poprawczego
Sprawa skandalicznego znęcania się nad psem przez nastolatka sprawia, że jeży się włos na głowie.
Chory pies był zrzucany ze schodów
Policja prowadziła postępowanie na wrocławskim osiedlu Grabiszynek. W tym celu funkcjonariusze zabezpieczyli monitoring z jednej z klatek schodowych. Po przejrzeniu nagrania natrafili jednak na coś, czego zobaczyć się nie spodziewali.
Przypadkiem na monitoringu zarejestrowane zostało inne wykroczenie, którego dopuścił się młody mężczyzna, zamieszkujący blok. Policjantom zmroziło krew w żyłach, gdy zobaczyli, w jaki sposób wrocławianin traktuje swojego psa.
Zwierzę miało wyraźne problemy z poruszaniem się z powodu wieku i wyraźnych zaburzeń. Inwalidztwo czworonoga najwyraźniej doprowadzało jego właściciela do szewskiej pasji, ponieważ bił go, szarpał, a nawet... zrzucał ze schodów.
Służby natychmiast podjęły interwencję w celu odnalezienia sprawcy agresji przeciwko niewinnemu zwierzęciu. Okazał się nim 16-letni mieszkaniec bloku - wizyta funkcjonariuszy policji w jego domu była dla niego niemiłą niespodzianką.
Pies pod należytą opieką
- Podczas czynności przeprowadzanych z funkcjonariuszami 16-latek przyznał, że faktycznie krzywdził psa tłumacząc, że tracił nad sobą panowanie, ponieważ zwierzę nie wykonywało jego poleceń. Prawdopodobnie było to jednak spowodowane wiekiem oraz chorobami układu ruchu, na które od pewnego czasu cierpiał czworonóg - wyjaśniła młodsza asp. Aleksandra Pieprzycka w rozmowie z Polsat News.
Schorowany pies trafił już pod opiekę fundacji Ekostraż, która podjęła się leczenia weterynaryjnego obolałego zwierzęcia.
- Po przyjeździe na miejsce zastaliśmy sparaliżowanego psa. Pies nie chodził. Przywarł do podłogi. Podejrzewaliśmy paraliż po urazie kręgosłupa tym bardziej ze według relacji rodzica 16-letniego sadysty pies nie wstaje na tylne nogi od pół roku - napisano w mediach społecznościowych instytucji.
Okazało się, że zwierzę zmaga się z wieloma dolegliwościami, które bez fachowej pomocy skazałyby go na nieludzkie cierpienie.
16-latek, który w tak brutalny sposób znęcał się nad czworonogiem, trafi teraz do sądu rodzinnego, który wyda postanowienie o ewentualnym umieszczeniu go w zakładzie poprawczym lub nadaniu nadzoru kuratorskiego.
(Zdjęcie wyróżniające przedstawia fotografie zamieszczone na Facebooku Ekostraży - facebook.com/EKOSTRAZ)
Źródło: polsatnews.pl, facebook.com
Artykuły polecane przez redakcję WTV:
Dr Zaczyński o Wielkanocy w dobie pandemii. Nie ma co liczyć na zniesienie obostrzeń
Nauczycielka wrzuciła do sieci zdjęcie z wakacji. Ściga ją skarbówka
</
