Opłata, którą uiszcza każdy, ze wzrostem o 100 proc. Polska pobiła unijne rekordy
Eurostat przekazał, że w ciągu dwóch lat w Polsce opłata za wywóz śmieci wzrosła o ponad 100 proc.
Na tle innych państw europejskich jesteśmy niekwestionowanym liderem, druga na podium Litwa osiągnęła "jedynie" 28,6 proc
Radio Zet przekazuje, że rządzący mają rozpatrywać zmiany w ilości segregowanych odpadów oraz generowania osobistych kodów naklejanych na worki ze śmieciami
Niechlubny ranking i opłata za wywóz śmieci z najwyższą podwyżką w Unii Europejskiej. Polska jest na szczycie wyścigu, który mocno odbija się na kieszeni osób mieszkających w kraju nad Wisłą.
Wywóz śmieci i opłata związana z tą usługą nie należy do najtańszych obowiązków każdego z nas. Niemniej decydenci nie zmierzają ułatwiać nam funkcjonowania w czasie pandemicznego kryzysu. Pewne są podwyżki w tym aspekcie w kolejnych miastach, a dane Eurostatu potwierdzają to, co wiele osób odczuwa w swojej kieszeni.
Pieniądze przeznaczane na uregulowanie opłaty za wywóz śmieci nieustannie osiągają większe kwoty
Niestety dane potwierdzają tezy zwykłych obywateli, mówiących o tym, że opłata za śmieci zaczyna sięgać kuriozalnego poziomu. W przeciągu dwóch lat wzrosła ona wręcz absurdalnie mocno, widać to na tle innych europejskich krajów.
Zgodnie z danymi Eurostatu, na które powołuje się Radio Zet, od końca 2018 roku i do grudnia 2020 roku, przysłowiowy Kowalski zapłacił o 101,7 proc. więcej za wywóz wyprodukowanych śmieci. Wszystko wskazuje, że nadchodzące miesiące nadal upływać będą na wzroście należności w tej materii w poszczególnych miastach.
Mimo iż rok 2021 nie trwa zbyt długo to opłata za wywóz śmieci wzrosła już dla mieszkańców m.in. Poznania, Częstochowy, Słupska, czy Kielc i Opola. To jednak nie koniec. Zgodnie z zapowiedziami samorządów na podwyżki i oddawanie do państwowej kasy większej ilości pieniędzy w lutym przygotować się muszą łodzianie, a w kwietniu warszawiacy.
Tym razem jesteśmy na czele wyścigu państw Unii Europejskiej
Według liczb przekazanych przez Eurostat Polska znajduje fotel lidera w kwestii podwyżki opłaty za wywóz śmieci. Kiedy u nas opłata ta wzrosła w ciągu dwóch lat o ponad 100 proc, to będąca na drugim miejscu Litwa może pochwalić się wzrostem na poziomie o jedyne 28,6 proc. Trzecie miejsce zajęła Rumunia, tam podwyżka opłat związanych z wywozem śmieci osiągnęła poziom 28,2 proc.
Średnia wzrostu tej opłaty wśród innych państw członkowskich Unii Europejskiej jest daleko poza tym, co reprezentuje Polska. Średni wzrost wśród reszty członków wspólnoty wynosił zaledwie 10,6 proc., więc nie ma mowy o konkurencji w tym aspekcie.
O ile w 2019 r. w Polsce wzrost tej należności wzrósł jedynie o 31,3 proc., to już zgodnie z danymi Eurostatu do listopada 2020 r. opłata za wywóz śmieci zwiększyła się aż o 53,6 proc. Tak szybki przeskok i wzrost w tej kwestii jest sporym zaskoczeniem, zwłaszcza, iż większe pieniądze przekazywane na ten cel nie wiążą się jednocześnie z tak samym dobrym procentem m.in. recyklingowania odpadów.
Rządzący mają nowe pomysły na wymuszenie na niektórych segregowania
Radio Zet podaje, że ustawodawcy rozpatrują możliwość, aby worki z odpadami oznaczane były specjalnymi, indywidualnymi kodami kreskowymi. Miałyby one pomagać ustalać, kto ma problemy z dostosowywaniem się do standardów segregowania odpadów. Odpowiednim organom byłoby łatwiej wskazać kogo należy ukarać mandatem.
Dodatkowo rozważany jest ponoć pomysł, aby zredukować nieco ilość segregowanych odpadów. Czy to logiczne, aby opłata sukcesywnie szła w górę, a ilość segregowanych odpadów malała? Z pięciu dotychczasowych kategorii rządzący mają ponoć brać pod uwagę zmniejszenie ich do jedynie trzech.
Źródło: Radio Zet
Artykuły polecane przez redakcję WTV:
Prowadzące "Dzień Dobry TVN" o szczepionce, nie chcą afery. Wydano oświadczenie
Kontrowersyjne nagranie księdza w sieci. Interwencja u ministra
Syn Gierka pokazał grób ojca. Przekazał kilka mało znanych informacji