wtv.pl > Polska > Obostrzenia nadal obowiązują. Można dostać mandat za nieodpowiednie rozpalenie grilla
Agata Jaroszewska
Agata Jaroszewska 19.03.2022 08:20

Obostrzenia nadal obowiązują. Można dostać mandat za nieodpowiednie rozpalenie grilla

wtv
WTV.pl
  • Wielkimi krokami zbliża się czas grillowania. Pamiętać należy jednak, iż nadal obowiązują obostrzenia

  • Restrykcje związane z pandemią ograniczają liczbę osób mogących brać udział w imprezie do 5 osób spoza grupy domowników dzielących gospodarstwo domowe

  • Policja w przypadku wykrycia ignorowania obostrzeń wystawić może mandat do 500 złotych

  • Karę opiewającą na nawet 30 tys. złotych może natomiast nałożyć sanepid

W ostatnim czasie policja obarczona została nowymi obowiązkami, a mandaty często trafiają w ręce niepokornych obywateli. W związku z coraz korzystniejszą aurą warto pamiętać, że obostrzenia w niektórych wypadkach obowiązują nas nawet w domu i na terenie posesji prywatnej.

Kwiecień oraz maj to czas, który Polacy spędzają pod znakiem grilla, niestety w niektórych przypadkach może zakończyć się to mandatem. Powinniśmy pamiętać o kilku istotnych zapisach, które niezmiennie obowiązują. W razie ich złamania oraz wizyty policji liczyć trzeba się z karą opiewającą nawet na 500 złotych.

Grillowanie i mandat. Za co ukarać może policja?

Najwięcej „szans” na otrzymanie od policji mandatu w związku z grillowaniem mają mieszkańcy bloków. Warto pamiętać, że chociaż ogólnoobowiązujące przepisy nie zabraniają rozpalania grilla na balkonie, to regulaminy wspólnotowe już tak. W tym przypadku jednak ukarani możemy być za zakłócanie porządku, łamanie ciszy nocnej czy hałasowanie.

Tradycyjny grill i emitowany przez niego dym może być powodem zgłoszenia przez sąsiadów do służb, które odwiedzą lokal i zapewne nie omieszkają sprawdzić, czy przestrzegane są obowiązujące obostrzenia. W tym przypadku mandat od policji otrzymać może już każdy.

O jakie obostrzenia chodzi? Przede wszystkim te, w których mowa o maksymalnej dopuszczalnej liczbie osób spoza gospodarstwa domowego, które współuczestniczyć będą w spotkaniu. Poza domownikami w grillu uczestniczyć może jeszcze 5 osób.

W razie przekroczenia tej liczby i ujawnienia tego przez służby liczyć się trzeba z ukaraniem mandatem. Na ten moment wiadomo, iż obostrzenia obowiązywać będą do 18 kwietnia, co będzie później, a więc również w długi weekend majowy, nie wiadomo.

Miejsca, gdzie możemy rozpalić grilla zostały mocno okrojone

Ewa Figurska-Szczepanik z „Adwokaci Szufel” z Katowic wskazała, że „grilla możemy zorganizować wyłącznie we własnym ogrodzie”. Przekazała ona, że na ten moment imprezy nie mogą być organizowane w przestrzeni publicznej, więc chcąc rozpocząć sezon grillowy, liczyć trzeba się z tym, iż goście muszą pojawić się na terenie prywatnym.

Nawet w przypadku miejsc, gdzie zainstalowano specjalne miejsca przeznaczone do grillowania, z racji obowiązujących obostrzeń nie jest możliwe, by korzystać z nich i nie narażać się na mandat. Co ciekawe kara za ignorowanie obostrzeń nie jest mała.

Przez okres zimowy sporo osób zapomniało, iż spotykanie się na świeżym powietrzu w prywatnych ogrodach nadal obwarowane jest restrykcjami. Może zaowocować to dotkliwymi konsekwencjami, gdyż nie tylko policja może w tym momencie może nas ukarać.

Dotkliwe mandaty w przypadku łamania obowiązujących obostrzeń

Policja w przypadku stwierdzenia, iż w czasie grilla złamano przepisy wystawić mandat. Ignorowanie obostrzeń, w tym tych dotyczących gromadzenia się, może sprawić, iż z konta zniknie nawet 500 złotych. Kara może być jednak jeszcze dotkliwsza.

Jak wskazuje adwokat Ewa Figurska-Szczepanik, „gdy naszym zachowaniem zainteresuje się Inspektor Sanitarny, możemy zostać obarczeni karą do 30 tys. zł. Warto pamiętać, że każda sytuacja jest jednak indywidualna”. 

Byłeś świadkiem zdarzenia, które powinniśmy opisać? Napisz maila na adres [email protected]. Przyjrzymy się sprawie.

Artykuły polecane przez redakcję WTV:

Źródło: Money.pl

Powiązane