Alan Wysocki 14.06.2022 02:02

Nie żyje szanowany artysta, Tom Hall. Miał 85 lat

Pixabay/ Andreas Lischka

Nie żyje Tom Hall. Wybitny artysta i piosenkarz country miał 85 lat. Bliscy wydali oficjalne oświadczenie.

Przykre informacje obiegły media 21 sierpnia w godzinach popołudniowych. Doniesienia o śmierci muzyka potwierdził dla "New York Times" dyrektor domu pogrzebowego Williamson Memorial. Oświadczenie wydał także syn Toma, Dean Hall.

"Jako rodzina prosimy o uszanowanie naszej prywatności w tym trudnym czasie" - apelował za pośrednictwem mediów społecznościowych, wskazując, że zgon muzyka odnotowano 20 sierpnia.

Nie żyje Tom Hall. Szanowany artysta miał 85 lat

Gwiazdor swój rozwój artystyczny rozpoczął już w wieku 4 lat, gdy podjął naukę gry na gitarze. Już w wieku 9 lat debiutował z pierwszą, napisaną przez siebie piosenką. Szczyt popularności Halla przypadł na okres lat 60. XX wieku.

85-latek nie bez przyczyny cieszył się łatką "opowiadającego historie". Jego utworu nieustannie przypominały śpiewane opowiadania.

Jeden ze swoich przebojów - Homecoming - poświęcił osobistym doświadczeniom, zatracania się we własnej sławie. Zmarły niejednokrotnie podkreślał, że popularność na długi czas odebrała mu kontakt z bliskimi.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.

"Hall należał do wąskiego kręgu autorów piosenek z Nashville [...] którzy w latach 60. i 70. nasycali teksty nowo odkrytą głębią i wnikliwością" - opisują zmarłego dziennikarze "New York Times".

W trakcie kariery 85-latek zasłynął także utworów o niezwykle silnym zabarwieniu politycznym. Mowa między innymi o "The Monkey That Became President" oraz o "Watergate Blues".

Sad to see the great storyteller Tom T. Hall has died. His songs always make me think of good people getting through hard times. pic.twitter.com/8D1upDenCW
— Brian Reisinger (@BrianJReisinger) August 21, 2021