Minister Przemysław Czarnek zabrał głos w sprawie powrotu nauki stacjonarnej
Przemysław Czarnek twierdzi, że jeszcze w kwietniu możliwy będzie powrót do szkół
Jak się okazało, spełnić będzie trzeba jedynie jeden warunek - znacząco musi zacząć spadać liczba zachorowań i śmierci z powodu koronawirusa
Wszystkie szkoły funkcjonują w trybie zdalnym od 22 marca. Wcześniej przywrócone zostały jedynie klasy I-III szkół podstawowych
Większość dzieci przebywa na nauczaniu zdalnym od października 2020 roku.
Przemysław Czarnek zapowiedział, że możliwy będzie powrót do szkół
Minister edukacji Przemysław Czarnek oświadczył, że możliwy będzie powrót dzieci do szkół jeszcze w kwietniu. Data ta wydawała się przez dłuższy czas raczej niemożliwa do realizacji ze względu na silny atak III fali koronawirusa.
Jako gość TV Trwam i Radia Maryja, Czarnek zwrócił uwagę na powoli zmniejszającą się liczbę zakażeń. Według niego również szpitale dysponują w tej chwili większą liczbą łóżek dla pacjentów covidowych.
Według niego już niedługo dowiemy się, czy powrót dzieci w tak szybkim terminie do szkół będzie możliwy. Wszystko zależy od utrzymującego się trendu liczby zakażeń. Jeśli na 10 dni po świętach liczba ta będzie stale malała, może się okazać, że przedszkola i żłobki zostaną ponownie otwarte.
Również jest nadzieja na powrót do nauczania hybrydowego, tym razem jednak we wszystkich szkołach podstawowych.
Podobne zapowiedzi czyniono już wcześniej, bardziej wiarygodnym terminem wydawał się być jednak maj. Wiele zależy od tego, jak koronawirus zachowywać się będzie przy cieplejszej pogodzie.
Szkoły w nauczaniu zdalnym
Nauczanie stacjonarne od początku pandemii koronawirusa w Polsce wróciło jedynie na moment - rozpoczęto rok szkolny we wrześniu i dotrwano do października, kiedy liczba zakażeń ponownie zaczęła wzrastać. Od tego czasu na cztery spusty zamknięte są szkoły ponadpodstawowe oraz podstawówki w klasach IV-VIII.
Na pewien czas do nauki stacjonarnej wróciły szkoły podstawowe w klasach I-III oraz żłobki i przedszkola. W tych pierwszych w wielu miejscach szybko zarządzono jednak nauczanie hybrydowe związane z dużą emisją wirusa wśród dzieci.
Nauczanie zdalne od początku pandemii związane jest w wieloma problemami, na które natrafiają zarówno nauczyciele, jak i uczniowie oraz ich rodzice. Dostęp do sprzętu i umiejętność obsługiwania go nie była prostym zadaniem dla żadnej z tych grup. Wkrótce dzieci i nauczyciele zaczęli narzekać na wycieńczenie psychiczne związane z brakiem nauki stacjonarnej. Znacznie pogorszyły się też wyniki w nauce.
Powrót do stacjonarnej nauki marzy się już wielu nauczycielom i uczniom. Póki jednak sytuacja z wirusem nie będzie unormowana, póty szkoły pozostaną zamknięte.
Byłeś świadkiem zdarzenia, które powinniśmy opisać? Napisz maila na adres [email protected]. Przyjrzymy się sprawie.
Artykuły polecane przez redakcję WTV:
Gafa Andrzeja Dudy. Jego słowa musiał poprawić rządowy portal
Obostrzenia nadal obowiązują. Można dostać mandat za nieodpowiednie rozpalenie grilla
źródło: [wp.pl]
