wtv.pl > Polska > Mateusz Morawiecki włącza się do rodzinnej awantury na Facebooku. Kto z kim pił?
Pamela Obuchowska
Pamela Obuchowska 19.03.2022 08:40

Mateusz Morawiecki włącza się do rodzinnej awantury na Facebooku. Kto z kim pił?

wtv
WTV.pl

Od kilku dni trwa prawdziwa burza w mediach społecznościowych. Nie cichnie afera po wywiadzie Władysława Frasyniuka, którego udzielił portalowi "Wyborcza.pl". - Za moich czasów mówiło się, że komunizm wyciska na mózgu swą matrycę, i u Morawieckiego wykonano tę operację wyjątkowo starannie - powiedział Frasyniuk. Odniósł się w ten sposób do słów Mateusza Morawieckiego, że "komunistyczni sędziowie wychowali sobie następców". Dodatkowo w rozmowie z TVN24 Władysław Frasyniuk podważył również kwestię tego, że Kornel i Mateusz Morawieccy przed laty walczyli z komunizmem. Wytknął obecnemu premierowi, że wówczas - w stanie wojennym - miał tylko 13 lat.

Mateusz Morawiecki dołączył do awantury na Facebooku i zabrał głos. Razem z siostrą stanęli w obronie ojca

Po tym wszystkim rozpętała się wojna na Facebooku. Najpierw doszło do ostrej wymiany zdań między żoną Frasyniuka a siostrą Mateusza Morawieckiego. Padły mocne słowa. Teraz głos w tej sprawie postanowił zabrać sam premier Morawiecki. Wypowiedział się we wpisie również za pośrednictwem Facebooka.

"Od pewnego czasu moja rodzina stała się celem niewybrednych ataków ze strony pana Władysława Frasyniuka. Pal diabli, gdy ataki te - mówiąc delikatnie - bardzo niegrzeczne, są kierowane pod moim adresem. Jeśli uznam że warto, mogę odpowiedzieć, mogę przedstawić wielu świadków zdarzeń, mogę odesłać do różnych opracowań i wspomnień. Sytuacja jest jednak inna, gdy pan Frasyniuk uderza w osobę mego nieżyjącego Ojca, Kornela Morawieckiego" - napisał Morawiecki.

"Ojciec już nie może się bronić przed wypowiedziami, które fałszują jego działalność w podziemiu, a także próbują przemilczeć lub ośmieszyć (stara strategia (post)komunistów) rolę Solidarności Walczącej w odzyskaniu niepodległości przez Polskę. Dlatego trzeba zareagować" - dodaje premier.

"Rzetelne badanie aktywności lat 80. jest najlepszym świadectwem wielkiego wkładu mojego Ojca w krzewienie idei wolności i niepodległości Polski" - kwituje.

"Kornel nie pił wódki z Kiszczakiem" - między innymi takimi argumentami broni ojca także siostra Mateusza Morawieckiego.

"Władysław Frasyniuk w rozmowie z GW podważył fakt, że mój śp. tato Kornel Morawiecki walczył z komunizmem. Różnica miedzy moim ojcem a panem Frasyniukiem polega na tym, że w 1980 roku Kornel Morawiecki wzywał do strajku, a Władysław Frasyniuk jako młody kierowca autobusu, do niego przystąpił. Frasyniuk sugeruje również, że zamiast walczyć z komuną, mój ojciec wyjechał z kraju. Prawda jest taka, że Kornela Morawieckiego po jego wieloletniej działalności w podziemiu i aresztowaniu w roku 1987 Kiszczak wyrzucił za granicę po to miedzy innymi, żeby razem z Frasyniukiem biesiadować w Magdalence. Kornel nie pił wódki z Kiszczakiem, a z komuną walczył od 1968 r. Dodam, że kiedyś Frasyniuk miał szacunek do Kornela i potrafił stanąć w Jego obronie" - napisała na Facebooku Anna Morawiecka, siostra premiera.