Kolejny ksiądz zakażony. Sanepid poszukuje wiernych, którzy mieli z nim kontakt
Proboszcz z Pińczyć wirusem miał się zarazić od jednej z rodzin, która to nie wiedziała o zakażeniu, a sam proboszcz również się tego nie spodziewał. Stan duchownego na ten moment określany jest jako dobry i odbywa właśnie obowiązkową kwarantannę domową.
Ksiądz z Pińczyc kolejnym zarażonym duchownym. Poszukiwane osoby, które mogły mieć z nim kontakt
Proboszcz długo nie wiedział o swoim zarażeniu, bowiem nie wykazywał żadnych zewnętrznych objawów, które mogłyby wskazywać na zakażenie. Nie wiedział, że jest nosicielem wirusa i mógł przez ten czas nieświadomie zarażać.
Na obecność wirusa SARS-CoV-2 proboszcz został przebadany dopiero w momencie, gdy wspomniana wcześniej rodzina trafiła do szpitala i wynik ich testu okazał się pozytywny. Choroba potrafi rozwijać się w organizmie człowieka dość długo, bowiem już kilkanaście dni temu doszło do kontaktu tej rodziny z proboszczem. Przez ostatnie dni przed przebadaniem na obecność wirusa i uzyskaniem pozytywnego wyniku testu, nieświadomy niczego proboszcz, który już był zainfekowany, mógł zarażać. Wobec tego sanepid poszukuje osób, które mogły mieć z nim styczność.
Sanepid w Myszkowie pilnie prosi o kontakt wszystkie osoby, które zetknęły się z księdzem szczególnie między 21 a 25 marca. Dotyczy to w szczególności mieszkańców Pińczyc oraz Starej Huty I i II, Zabijaka, Koclina i Pustkowia Lgockiego.
Źródło: rmf24.pl