wtv.pl > Polityka > Tajne spotkanie Kaczyńskiego i Morawieckiego. Są przecieki, będą przełomowe zmiany?
Maria Hędrzak
Maria Hędrzak 19.03.2022 08:35

Tajne spotkanie Kaczyńskiego i Morawieckiego. Są przecieki, będą przełomowe zmiany?

wtv
WTV.pl

Jarosław Kaczyński bez wątpienia ma powody do radości po wygranych przez Andrzeja Dudę wyborach prezydenckich. Tym, co spędza sen z powiek prezesa PiS, może okazać się jednak bardzo niewielka różnica zdobytych przez kandydatów głosów. Istnieje prawdopodobieństwo, że to właśnie z tego powodu polityk planuje niemałe zmiany w Radzie Ministrów, o których miał rozmawiać z najbliższymi współpracownikami podczas wtorkowej, wieczornej narady w siedzibie partii.

Jarosław Kaczyński zwołał pilną naradę

Jak wynika z udostępnionych przez "Super Express" przecieków, rozmowa Kaczyńskiego z najważniejszymi w Prawie i Sprawiedliwości działaczami miała trwać nawet kilka godzin. O czym dokładnie dyskutowano? - Była mowa o tym co dalej, o przyszłości naszej pracy - powiedział lakonicznie Stanisław Karczewski w rozmowie z dziennikarzami wspomnianego medium. 

Co ciekawe, nieco więcej "Super Expressowi" udało się dowiedzieć o rozmowie Kaczyńskiego z Mateuszem Morawieckim, która odbyła się w gmachu Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Jak przekazała redakcja, głównym tematem tajnej dyskusji była nadchodząca rekonstrukcja rządu. Wyjątkowo istotną kwestią okazuje się fakt, iż Morawiecki nie musi ponoć martwić się o swoje stanowisko. Kaczyński miał go zapewnić, że nawet po zmianach w gronie ministrów to właśnie dotychczasowy premier nadal będzie stał na czele rządu.

Kolejnym tematem rozmowy okazały się zbliżające się wybory władz regionalnych oraz centralnych wewnątrz Prawa i Sprawiedliwości. Mediom nie udało się dotrzeć do szczegółów rozmowy w tej kwestii, jednak zapewne wkrótce przekażą je sami politycy ugrupowania rządzącego.

"Super Express" próbował skontaktować się z rzecznikiem rządu Piotrem Mullerem, aby zdobyć nieco więcej informacji na temat niespodziewanego spotkania Kaczyńskiego z Morawieckim. Działacz poprosił o telefon nieco później, gdy uda mu się "zweryfikować" sprawę. Po pół godziny nie odbierał już jednak połączeń od redakcji.

Źródło: Onet / Super Express

Powiązane