Jak Jarosław Kaczyński spędzał sylwestra? Dziennikarze przyłapali go i poznali jego plany
Wielu zastanawiało się w jaki sposób Jarosław Kaczyński zamierza spędzać tegorocznego sylwestra
Dziennikarzom "Super Expressu" udało się ustalić, gdzie przebywał prezes PiS podczas ubiegłej nocy
Wicepremier spędzał sylwestra w domowym zaciszu
Wielu zastanawiało się, gdzie Jarosław Kaczyński spędzi tegorocznego sylwestra. W Warszawie, Ostródzie, a może w Czerwonym Borze? Dziennikarzom udało się odnaleźć odpowiedź.
Sylwester Jarosława Kaczyńskiego
Nie ma co ukrywać, to nie był najłatwiejszy rok dla Jarosława Kaczyńskiego. Na początku wybuch epidemii koronawirusa i wciąż trwający kryzys w polskiej gospodarce, następnie niesubordynacja w szeregach PiS, spowodowana sprawą tzw. piątki dla zwierząt, a na koniec fala protestów Strajku Kobiet, wywołanych decyzją Trybunału Konstytucyjnego o zakazie aborcji embriopatologicznej.
W całym tym chaosie znalazł się i pozytywny dla prezesa PiS aspekt, w postaci mianowania go wicepremierem ds. bezpieczeństwa, jednak i w tej dziedzinie szybko pojawiły się kontrowersje - dziennikarze zaczęli dopytywać na czym polega pełniona przez Jarosława Kaczyńskiego funkcja, a w rządzie nie do końca umiano odpowiedzieć na to pytanie.
Na przywódcę partii rządzącej spadają też, częściej niż na premiera, czy prezydenta, słowa krytyki za niepowodzenia władzy. Nic dziwnego, wszak to właśnie Jarosław Kaczyński jest niejako architektem tzw. dobrej zmiany, a wszystko wskazuje na to, że żadna decyzja rządu nie może zapaść bez konsultacji w żoliborskiej posiadłości prezesa.
Sylwester to jednak czas, gdy każdy, niezależnie od przekonań i poglądów politycznych, patrzy z optymizmem na nowy rok, mając nadzieję na zmianę na lepsze. Jest to też oczywiście okazja do wyśmienitej zabawy, choć w obecnych okolicznościach, poza kilkoma wyjątkami, nikt chyba nie spędzał jej w wyjątkowo szampańskim nastroju. Gdzie zatem był w noc sylwestrową Jarosław Kaczyński?
Świętowanie "na spokojnie"
Miejsce świętowania nowego roku przez wicepremiera Jarosława Kaczyńskiego odnaleźli dziennikarze "Super Expressu", którzy pojawili się pod posiadłością prezesa PiS na Żoliborzu. Wielu może być zadziwionych sposobem, jaki wybrał on na uczczenie sylwestra.
Reporterom dziennika udało się przyłapać go podczas powrotu do domu. Okazuje się, że wynajęci ochroniarze odwieźli prezesa do mieszkania na Żoliborzu jeszcze przed godz. 19.00, ustaloną w rozporządzeniu z 21 grudnia jako początek tymczasowego zakazu przemieszczania się.
Wszystko wskazuje więc na to, że 71-letni wicepremier spędził sylwestra na swoich własnych włościach, być może z kubkiem ciepłej herbaty, kotem na kolanach i imprezą Jacka Kurskiego w telewizorze. Można w tej materii jedynie spekulować, ponieważ nie zauważono, by od czasu wejścia w progi żoliborskiego domu, prezes miał gdzieś wychodzić.
Przed Jarosławem Kaczyńskim kolejny niezwykle intensywny rok - pandemia nie zwalnia tempa, rośnie niezadowolenie z polityki prowadzonej przez Prawo i Sprawiedliwość, a do planowanego przejścia na emeryturę pozostały prezesowi jeszcze 3 lata.
Źródło: se.pl
Artykuły polecane przez redakcję WTV: