wtv.pl > Polska > Jadowity pająk wśród bananów w popularnym markecie? Specjalna komisja zbada sprawę
Paweł Sekmistrz
Paweł Sekmistrz 19.03.2022 08:50

Jadowity pająk wśród bananów w popularnym markecie? Specjalna komisja zbada sprawę

Banany w Łodzi
Stocksnap.io/Ryan McGuire

W jednym z popularnych marketów w Łodzi doszło do incydentu. Klientka twierdzi, że podczas wybierania bananów została ukąszona przez pająka. Sklep powołał specjalną komisję do zbadania wypadku.

Sytuacja miała miejsce na Bałutach w Łodzi.

Jadowity pająk wśród bananów w Łodzi?

Klientka jednego z popularnych marketów na Bałutach z pewnością zapamięta swoją wizytę w sklepie na długo. Podczas zakupów doszło bowiem do wyjątkowo groźnego incydentu, który skończyć mógł się tragicznie.

Kobieta twierdzi, że 27 maja na dziale z owocami, podczas przebierania bananów, poczuła nagle ukłucie. Powodem miało być ugryzienie znajdującego się pośród produktów pająka. Klientka natychmiast wezwała ochronę.

Expressilustrowany.pl przekazał nieoficjalne informacje, z których wynika, że po krótkich oględzinach obsługa sklepu stwierdziła, że kobiecie nic się nie stało. Po powrocie do domu poczuła się jednak zdecydowanie gorzej i wymagana była hospitalizacja.

- Potwierdzamy otrzymanie od klientki zgłoszenia zdarzenia, o które państwo pytają - przekazało w rozmowie z Expressilustrowany.pl biuro prasowe marketu - Na chwilę obecną trudno jest nam udzielić więcej informacji - dodało.

Co dalej z groźnym pająkiem?

Sklep z Łodzi poinformował, że do zbadania incydentu ze stoiska z bananami powołana została specjalna komisja. Zespół ma się pochylić nad sprawą i ustalić ewentualne przyczyny zaniedbania.

Niestety nie wiadomo co stało się z niebezpiecznym pająkiem, który ukąsił klientkę marketu. Do lokalu nie został wezwany animal patrol straży miejskiej, co oznacza, że zwierzę mogło już przedostać się do ekosystemu.

To nie pierwsza sytuacja w Polsce, gdy wśród owoców w marketach znajdowane są pająki. W Internecie znaleźć można kilka podobnych relacji do tej, przedstawionej przez kobietę ze sklepu w Łodzi.

Jedną z nich przedstawiła na początku 2019 r. rzeczniczka partii Razem Dorota Olko. Jak twierdzi, zauważyła ogromnego pająka na stoisku z bananami w jednym z warszawskich supermarketów.

jak gdyby nigdy nic sięgnęłam po dwa banany, patrzę, a na jednym z nich siedzi WIELKI PAJĄK - napisała na Facebooku działaczka - Tak absurdalnie wielki, że wydał mi się niemożliwy, mruknęłam więc "ojej", odłożyłam pająka z bananem na miejsce i poszłam dalej - przyznała.

Jak dodała, po dokonaniu researchu w Internecie odkryła, że mógł to być wałęsak brazylijski, wyjątkowo jadowity pajęczak. Kobieta zawiadomiła o sprawie obsługę sklepu, ale sprawa została zbagatelizowana.

Byłeś świadkiem zdarzenia, które powinniśmy opisać? Napisz maila na adres [email protected]. Przyjrzymy się sprawie.

Artykuły polecane przez redakcję WTV:

Źródło: expressilustrowany.pl

Powiązane