wtv.pl > Polityka > Gorzkie słowa Donalda Tuska o "państwie PiS-owskim". W tle aresztowania syna Mariana Banasia i atak na wolne media
Agata Jaroszewska
Agata Jaroszewska 19.03.2022 08:57

Gorzkie słowa Donalda Tuska o "państwie PiS-owskim". W tle aresztowania syna Mariana Banasia i atak na wolne media

Ostre słowa Donalda Tuska względem działań PiS w kontekście aresztowania syna Mariana Banasia
Piotr Molecki/East News

Ostre słowa Donalda Tuska na temat działań służb wobec syna szefa NIK Mariana Banasia. Lider Platformy Obywatelskiej nie ukrywa, iż w jego opinii wszystkie te wydarzenia to odpowiedź na ujawnienie nieprawidłowości, jakich dopuszczać mieli się politycy PiS, w tym rząd.

Piątkowe zatrzymanie Jakuba B. nie pozostało bez komentarza Donalda Tuska. Były szef Rady Europejskiej nie szczędził Jarosławowi Kaczyńskiemu i jego patrii gorzkich słów.

Donald Tusk mówi o "państwie PiS"

W czasie komentowania piątkowego aresztowania syna szefa NIK Mariana Banasia Donald Tusk wprost mówił o tym, że obecni decydenci każdą prawdę traktować mają jako coś działającego przeciwko władzy.

- To jest zdarzenie, które w sposób niezwykle dobitny opisuje logikę tego państwa PiS-owskiego - mówił Donald Tusk.

Lider Platformy Obywatelskiej podkreślał, że działania wymierzone w najbliższych prezesa Najwyższej Izby Kontroli to analogiczne działanie, jakie władza stosuje wobec wolnych mediów.

- Ta władza chce robić zło, ta władza chce kraść bez żadnej kontroli. Ta władza nie chce sądów. Nie chce mediów, nie chce nawet swojego prezesa Najwyższej Izby Kontroli - tłumaczył swoje zdanie w kontrowersyjnej sprawie były szef Rady Europejskiej.

Nie wchodzi w dywagacje na temat tego, kim jest Marian Banaś i jego rodzina

Jako jednym z argumentów świadczącym przeciwko władzy jest fakt, że już w momencie mianowania Mariana Banasia na szefa NIK, władza miała dobrze wiedzieć, kim jest on sam, oraz czym zajmuje się jego rodzina.

Donald Tusk snuje domysły, że osoby, które go zaproponowały to osoby, które mogły wiedzieć o nim "dosłownie wszystko". Jednocześnie lider PO podkreśla, że jego rolą nie jest rozstrzyganie tego jakie grzechy, a nawet przestępstwa "prawdziwe czy wyimaginowane" ma na sumieniu rodzina szefa NIK.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo:

Donald Tusk zwraca uwagę na to, kiedy szef NIK trafił na celownik władzy

W kontekście nagromadzenia działań wymierzonych w Mariana Banasia pojawia się wiele pytań. Głównym jest, to kiedy człowiek popierany przez polityków PiS znalazł się na miejscu niemal wroga publicznego numer jeden.

Donald Tusk podkreślił, że koincydencja zainteresowania przewinieniami szefa NIK i jego rodziny zbiegła się z działaniami organu kontrolującego.

- Kiedy postanowili go aresztować? Kiedy publicznie ujawnił, że blisko 200 miliardów zł rząd PiS-owski Mateusza Morawieckiego chce wydawać czy wydał i będzie dalej wydawał podobne kwoty poza jakąkolwiek kontrolą parlamentu, kontrolą społeczną - kontynuował Donald Tusk.

Byłeś świadkiem zdarzenia, które powinniśmy opisać? Napisz maila na adres [email protected]. Przyjrzymy się sprawie.

Artykuły polecane przez redakcję WTV:

Źródło: rmf24.pl, wtv.pl Źródło zdjęcia głównego: Piotr Molecki/East News

Tagi:
Powiązane