Europejska Unia Nadawców wydała oświadczenie ws. polskiej delegacji na Eurowizję
-
Europejska Unia Nadawców poinformowała, iż Rafał Brzozowski oraz reszta polskiej ekipy otrzymała negatywny wynik testów na koronawirusa
-
Zdecydowano jednak, iż kwarantanna zostanie przedłużona do czasów otrzymania wyników drugich wyników badań
-
W przypadku ponownych negatywnych wyników Rafał Brzozowski wystąpi 20 maja w Rotterdamie
Niedawno podano informacje, iż występ Rafała Brzozowskiego na Eurowizji jest zagrożony. Związane jest to z faktem, iż u delegata polskiej reprezentacji wykryto koronawirusa. Natychmiast doszło do izolacji naszego reprezentanta oraz pracowników technicznych, a kwestia pojawienia się na scenie w Rotterdamie stanęła pod znakiem zapytania. Europejska Unia Nadawców otrzymała już jednak wyniki testów na koronawirusa polskiej delegacji.
Wybranie Rafała Brzozowskiego jako reprezentanta Polski od samego początku budziło sporo kontrowersji. Komplikacje zaczęły pojawiać się już w Rotterdamie.
To właśnie po pierwszej próbie wśród członków pracujących nad występem Rafała Brzozowskiego potwierdzono zakażenie koronawirusem . Natychmiast odizolowano całą polską ekipę.
Europejska Unia Nadawców przekazała wiadomości na temat Rafała Brzozowskiego
Wiadomo już, że wszyscy członkowie reprezentacji Polski, w tym Rafał Brzozowski otrzymali negatywne wyniki testów na koronawriusa . Pociągnęło to ze sobą dalsze decyzje ze strony organizatorów Eurowizji.
Europejska Unia Nadawców przekazała wiadomości na temat tych wyników. Czy to znaczy, że Rafał Brzozowskie będzie mógł swobodnie poruszać się już po kulisach konkursu Eurowizji?
Zdecydowano, iż w związku z bezpieczeństwem Rafał Brzozowski oraz reszta polskiej ekipy pozostanie na dalszej kwarantannie . Przeprowadzone zostaną kolejne testy mające wykluczyć zakażenie koronawirusem.
Tylko w przypadku, gdy wyniki po raz kolejny będą negatywne, Rafał Brzozowski będzie mógł wystąpić 20 maja w półfinale Eurowizji .
Już wcześniej Rafał Brzozowski musiał zrezygnować z ceremonii otwarcia
Reprezentujący Polskę prowadzący programu TVP „Jaka to melodia” skomentował niepewność związaną ze swoim występem na scenie w Rotterdamie . — Nie będę mógł, niestety, uczestniczyć [...] we wspaniałej imprezie, na którą czekałem i liczyłem — pisał Rafał Brzozowski w związku z jego absencją na ceremonii otwarcia Eurowizji .
Artysta zapewniał jednak, że on czuje się dobrze i zakażona koronawirusem osoba nie występuje bezpośrednio razem z nim na scenie (więcej na ten temat przeczytasz > TUTAJ <). Otrzymane przez ekipę negatywne wyników testów dają nadzieję, iż 20 maja Polska zaprezentuje się przed milionami widzów.
W przypadku otrzymania drugich negatywnych testów Rafał Brzozowski już 19 maja zakończy kwarantannę . To właśnie na środę jest zaplanowana próba generalna przed drugim półfinałem.
W tym roku Polska nie może liczyć na nadzieje związane z awansem do finału Eurowizji
Chociaż reprezentant naszego kraju nie ukrywa swojej nadziei na pozytywne przyjęcie jego występu z piosenką „The Ride”, to nie pokrywa się to z opiniami specjalistów . Na jaw wyszło, że bukmacherzy wyjątkowo negatywnie odnoszą się do szans na awans Rafała Brzozowskiego .
W oficjalnych rankingach przewidujących szanse na awans Polska znajduje się w ogonie Europy (więcej na ten temat przeczytasz > TUTAJ <). Sam Rafał Brzozowski przekonuje, że jego rozmowy z przedstawicielami innych krajów zupełnie nie pokrywają się z przewidywaniami ekspertów. Wskazuje, iż zwyczajnie padł on ofiarą hejtu .
Byłeś świadkiem zdarzenia, które powinniśmy opisać? Napisz maila na adres wtv@iberion.pl. Przyjrzymy się sprawie.
Artykuły polecane przez redakcję WTV:
-
Jedna z głównych twarzy Platformy Obywatelskiej odchodzi z partii. Jej tłumaczenie zaskakuje
-
WP: Al-Kaida grozi polskim służbom. Otrzymały ostrzeżenie o zamachach
Źródło: Radio Zet