wtv.pl > Gwiazdy > Edyta Górniak znów podważa zasadność noszenia maseczek w czasie pandemii
Alan Wysocki
Alan Wysocki 19.03.2022 08:18

Edyta Górniak znów podważa zasadność noszenia maseczek w czasie pandemii

Edyta Górniak
Instagram/Edyta Górniak/Screen z InstaStories

Ostatnie miesiące Edyta Górniak spędza w niewielkiej miejscowości pod Zakopanem. Spokojne okolice, przyjazna lokalna społeczność oraz przepiękne tereny zielone przypadły piosenkarce do gustu. Jak powszechnie wiadomo, gwiazda dotychczas nie mogła pochwalić się miejscem, które mogłaby nazwać domem. Tym razem zapewnia, że rejony górskie okazały się właśnie tą jedyną lokacją. Za pośrednictwem Instagrama nieustannie jesteśmy zaskakiwani niesamowitymi zdjęciami krajobrazów i okolic. 

Wczoraj piosenkarka pochwaliła się widokami tuż po intensywnych opadach śniegu. Pokrywa sięgała jej niemal do kolan. Na samym początku nagrania Edyta Górniak spytała swoich fanów o samopoczucie. Na twarz nałożyła filtr z czerwonymi sercami. 

Edyta Górniak mówi o rozszczepieniach częstotliwości i zawirowaniach energetycznych

Jak się okazuje, Edyta Górniak dwa dni temu czytała prywatne wiadomości od swoich fanów. Wielu z nich miało skarżyć się na złe samopoczucie. - Czytałam różne maile od was, że jest kiepsko. No, takie zwirowania energetyczne są i rozszczepienia częstotliwości zaczęły się 11 kwietnia - dodawała, deklarując, iż sama doświadcza wahań energii. Wokalistka połączyła się spontaniczne z widzami bez maseczki. Następnie wyjaśniła, że chce odnieść się do przesłanych jej maili. 

- Pamiętacie taki duży atak, zmanipulowanie moich słów po tym, jak mówiłam o różnych rzeczach w listopadzie? Wątki były różne, bardzo ważne, głębokie, wnikliwe, a ktoś tendencyjnie to zmanipulował, zbagatelizował i zrobił absurd z tego. Później powstały abstrakcyjne opinie o słowach, których nie powiedziałam. Niestety musiałam zablokować kilka kont, choć zwykle tego nie robię, nie zawsze też czytam te komentarze - deklarowała.

Co ciekawe, osoby, które nie mogły wejść na konto Edyty Górniak, miały napisać do niej maila z przeprosinami. - Takie szczere - zaznaczyła, dodając, iż najkrótsza wiadomość brzmiała "Przepraszam, miała Pani rację". - Są też bardzo długie analityczne i szczere przeprosiny za brak zrozumienia, przedwczesną ocenę, słowa wypowiedziane przeciw mnie - słyszymy. Według wokalistki wiele Polek i Polaków właśnie przeszło transformację. 

Edyta Górniak uważa, że brak życzliwości wynikał z braku wiedzy. Opinię obywateli miały zmienić ostatnie debaty z TVP i Polsatu. - Różne decyzje, które zapadły, może nie były oparte o troskę o człowieka i jego bezpieczeństwo. Może były to decyzje biznesowo-polityczne. Wielu z nas czuło to intuicyjnie - komentowała za pośrednictwem Instagrama. - Jestem bardzo szczęśliwa, że taki przełom występuje - wskazywała, chwaląc medyków sprzeciwiających się ograniczeniom epidemicznym.

- Dziś wszyscy przyznają, że maski są jedynie symboliczne. Nie powiem, jakim są symbolem, żeby nie wprowadzać negatywnej aury, ale wiecie, jakim symbolem jest zakrycie czyiś słów - przekonywała. Według Edyty Górniak nie ma dowodów na wpływ maseczki na bezpieczeństwo i zdrowie ludzi. - Zwracam się teraz do tych, którzy mnie przeprosili. Wasze przeprosiny mają wagę, ale nie tak duże. Nie trzymam do was urazy w sercu - zakończyła. 

Artykuły polecane przez redakcję WTV:

Źródło: [Instagram/Edyta Górniak]

Powiązane