Co dalej ze Zjednoczoną Prawicą? Terlecki komentuje ultimatum Porozumienia
Porozumienie postawiło ultimatum, od którego zależą dalsze losy Zjednoczonej Prawicy. Jednak szef klubu PiS Ryszard Terlecki jest spokojny o przyszłość koalicji. Wicemarszałek Sejmu zaznaczył, że “nic specjalnie nowego się nie wydarzyło”, ale w planach jest spotkanie liderów partii koalicyjnych.
Porozumienie stawia ultimatum. Nie poprze zmian proponowanych przez PiS bez poprawek
Porozumienie znów dyktuje warunki? Zjednoczona Prawica zadrżała w posadach. W sobotę partia Jarosława Gowina zagroziła, że odejdzie ze Zjednoczonej Prawicy, jeżeli PiS nie uwzględni jej postulatów. Chodzi przede wszystkim o zmiany podatkowe i ustawę medialną tzw. lex TVN.
- W polityce jesteśmy po to, aby budować lepszą przyszłość dla Polski i Polaków, a nie trwać przy władzy za wszelką cenę - dodała Magdalena Sroka, rzeczniczka prasowa Porozumienia.Zakończyło się posiedzenie Zarządu @Porozumienie__ @Jaroslaw_Gowin Zarząd oświadcza: nie poprzemy zmian podatkowych, zmian w finansowaniu samorządów i zmian w prawie medialnym bez uwzględnienia naszych postulatów. Od tego uzależniamy nasze pozostanie w Zjednoczonej Prawicy 1/2
— Magdalena Sroka (@MagdalenaSroka) August 7, 2021
Koalicja na włosku? Ryszard Terlecki uspokaja
Głos w sprawie ultimatum, postawionego przez Porozumienie, zabrał szef klubu PiS Ryszard Terlecki. Jego zdaniem “nic specjalnie nowego się nie wydarzyło”.
W trakcie rozmowy z PAP wicemarszałek Sejmu przyznał, że PiS zna stanowisko koalicjanta w sprawie podatków, samorządów i ustawy medialnej. - Rozumiem, że będziemy zmierzać do jakichś uzgodnień - stwierdził polityk.
Terlecki jest przekonany, że w Zjednoczonej Prawicy nie dojdzie do rozłamu. Podkreślił, że liderzy koalicji “zapewne” spotkają się, aby omówić ultimatum Porozumienia.
Porozumienie murem za Anną Korencką
Porozumienie zwołało specjalne posiedzenie w związku z odwołaniem Anny Korneckiej z funkcji wiceministra rozwoju, pracy i technologii. Premier postanowił usunąć polityczkę z rządu w czwartek 5 sierpnia.
Rzecznik rządu Piotr Müller tłumaczył, że powodem dymisji członkini Porozumienia jest “zdecydowanie niezadowalające tempo prac nad kluczowymi projektami Polskiego Ładu”. Chodzi o pomysł ułatwienia budowy domów (70 mkw) i zakupu mieszkań bez wkładu własnego.
Komentatorzy życia politycznego, a także samo Porozumienie, mają wątpliwości co do tych przesłanek. Już wcześniej Anna Kornecka otwarcie krytykowała poszczególne założenia Polskiego Ładu. Wiceminister sprzeciwiała się przede wszystkim podwyższeniu podatków, ponieważ wchodząc do rządu, miała jeden cel: “bronić polskich przedsiębiorców”.
Byłeś świadkiem zdarzenia, które powinniśmy opisać? Napisz maila na adres [email protected]. Przyjrzymy się sprawie.
Artykuły polecane przez redakcję WTV:
