wtv.pl > Polityka > Burza po wywiadzie Moniki Pawłowskiej w TVN24. Internauci publikują zdjęcia
Konrad Wrzesiński
Konrad Wrzesiński 19.03.2022 08:16

Burza po wywiadzie Moniki Pawłowskiej w TVN24. Internauci publikują zdjęcia

Monika Pawłowska w TVN24.
Screen pochodzi z materiału TVN24.

W marcu Monika Pawłowska postanowiła zmienić polityczne barwy, przechodząc z klubu Lewicy do koalicjanta PiS, Porozumienia Jarosława Gowina. W efekcie w ciągu minionych tygodni wielokrotnie odpierała liczne głosy o "zdradzie wyborców", zapewniając, że podjęła decyzję w zgodzie z własnym sumieniem.

W rozmowie z TVN24 Pawłowska wskazała, że opuściła opozycyjne ugrupowanie, bo nie zamierzała dłużej "myśleć plemiennie". Dodała, że Porozumienie jest obecnie jedyną formacją, która stara się prowadzić swą działalność ponad partyjnymi podziałami.

Monika Pawłowska o słowach Andrzeja Dudy: Nie pamiętam

Warto przypomnieć, że w trakcie minionej kampanii wyborczej nowa członkini ugrupowania Gowina była jedną z głównych postaci sztabu Roberta Biedronia. W trakcie wywiadu Pawłowska przyznała, że w pierwszej turze głosowała na lidera Wiosny. W lipcu wsparła jednak Andrzeja Dudę, bo tak "dyktowało jej sumienie".

Prowadzący rozmowę dziennikarz stacji postanowił przypomnieć gościni słowa kandydata Prawa i Sprawiedliwości, który przekonywał, że "LGBT to nie ludzie, a ideologia".

W trakcie kampanii Duda wskazywał, że osoby mające wątpliwości powinny spojrzeć na historię ruchu LGBT. Wówczas szybko przekonają się, jak wyglądało "budowanie tej ideologii".

Monika Pawłowska wielokrotnie protestowała przeciw czerwcowo-lipcowym działaniom Andrzeja Dudy. Pytana, czy nie przeszkodziło jej to w oddaniu głosu na kandydata PiS, odparła jednak, że nie pamięta słynnej wypowiedzi polityka, który finalnie zapewnił sobie reelekcję, wobec czego nie może się do niej odnieść.

Być może coś mi mogło umknąć – mówiła na antenie TVN24. I dodała: – Nie śledziłam każdego słowa, tweeta i wiecu kandydatów.

Publikowane w sieci materiały sugerują jednak co innego. Pawłowska wielokrotnie opowiadała się przeciw kampanijnych poczynaniom Dudy. W czerwcu protestowała w Katowicach przeciw podpisaniu przez polityka tzw. Karty Rodziny, nazwanej przez ówczesną wiceszefową klubu Lewicy "Kartą Nienawiści".

Przekonująca, że nie pamięta wypowiedzi prezydenta współpracownica Gowina, dała się ponadto sfotografować na tle dość osobliwego transparentu.

Byłeś świadkiem zdarzenia, które powinniśmy opisać? Napisz maila na adres [email protected]. Przyjrzymy się sprawie.

Artykuły polecane przez redakcję WTV:

źródło: TVN24 | Twitter