Niewielu zna prawdę nt. rodziny Beaty Szydło. Przedstawiamy fakty, które wprawią w zakłopotanie prawie każdego
Beata Szydło jest małżonką pana Edwarda od 33 lat
Ich życie nie należało do najłatwiejszych, z powodu ciągłego zainteresowania mediów
Edward Szydło dzielnie radzi sobie z obowiązkami "sławnego męża"
Mąż Beaty Szydło, Edward, słynie podobno z niezwykłej cierpliwości. To istotna cecha dla małżonka tak znanej i cieszącej się zainteresowaniem mediów polityczki.
W cieniu kariery Beaty Szydło
Była szef rządu to jedna z najbardziej popularnych polskich polityczek. Rozgłos zyskała jeszcze na długo przed przejęciem teki premiera. Prowadząc niezwykle sukcesywną kampanię prezydencką Andrzeja Dudy, doprowadziła do jego zwycięstwa nad Bronisławem Komorowskim, co było wtedy ogromnym zaskoczeniem.
Nazywana niegdyś "Kaczyńskim w spódnicy" szybko zyskała sobie szerokie grono zwolenników. Kochana i wspierana przez zwolenników Prawa i Sprawiedliwości, wciąż cieszy się ogromnym zaufaniem wyborców partii rządzącej. Po przejęciu jej stanowiska przez Mateusza Morawieckiego, Beata Szydło kandydowała i ostatecznie otrzymała stanowisko w Parlamencie Europejskim.
Zmiana miejsca pracy z Warszawy na Brukselę doprowadziła do sytuacji, gdy w polskich mediach nieco ucichło na temat byłej premier, choć w ostatnim czasie mówiło się o jej wystąpieniu dotyczącym praworządności w Polsce, w którym przekonywała europosłów, że ma się ona dobrze, a wręcz doskonale.
Z niełatwą sytuacją dotyczącą sławy swojej małżonki, przez lata zmagać się musiał jej mąż, Edward Szydło. W wywiadzie dla "Gazety krakowskiej" była pani premier opowiedziała, jak wyglądało ich małżeństwo w momencie jej największej popularności.
Mąż cierpliwy, ale sprawiedliwy
Beata Szydło wyszła za mąż za pana Edwarda w 1987 r. Małżeństwo cieszy się dwoma synami: Tymoteuszem i Błażejem. Pierwszy edukował się w seminarium, choć ostatecznie księdzem nie został; drugi zaś podjął się owocnej kariery naukowej.
Pan Edward, z wykształcenia historyk, stroni od mediów i bardzo ceni sobie swoją prywatność. Nie jest to jednak łatwe, gdy ma się za żonę tak znaną w kraju polityczkę jak Beata Szydło. Była premier w rozmowie z "Gazetą krakowską" przyznała, że nie jest to dla męża bezproblemowe.
Obecna europosłanka stwierdziła, że największy orzech do zgryzienia pan Edward miał, gdy pod ich domem w Przecieszynie zaczęli pojawiać się paparazzi. To właśnie wtedy najbardziej doskwierała mu funkcja, jaką pełniła małżonka. Trudne decyzje jednak zawsze podejmowane są wspólnymi siłami. Beata Szydło przyznaje, że w małżeństwie panuje taki sam "ustrój" jak w państwie.
- Demokracja. Razem podejmujemy decyzje. Mamy jasny podział obowiązków. Wiemy, co do kogo należy - opowiadała w rozmowie z "Gazetą krakowską".
Mąż Beaty Szydło na pewno ma więcej spokoju, gdy jego żona nie pełni już tak niezwykle odpowiedzialnej funkcji jaką było stanowisko premiera. Z pewnością doskwiera mu jednak konieczność obecności małżonki poza krajem.
źródło: se.pl